Tak przynajmniej ocenia Bank Światowy. Szacowany na okres dziesięciu lat koszt odbudowy odpowiada wielkości 2,8 całego PKB Ukrainy w 2024 r. Według nowych szacunków Banku Światowego opublikowanych we wtorek 25 lutego, Ukraina będzie potrzebować dokładnie 524 miliardów dolarów, czyli 506 miliardów euro, na odbudowę po trzech latach wojny wywołanej rosyjską inwazją.
Kosztorys zawiera szkody, jakie Rosja wyrządziła Ukrainie – powiedziała komisarz UE ds. rozszerzenia Marta Kos. Takie wyliczenia wskazują, że zawieszenie broni na Ukrainie wydaje się coraz bardziej realne.
Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w poniedziałek rezolucję Stanów Zjednoczonych wzywającą do „szybkiego i trwałego pokoju na Ukrainie”, ale bez fragmentu o integralności terytorialnej kraju, co postulowały kraje UE.
Tekst został przyjęty przy poparciu Rosji i to pomimo sprzeciwu europejskich sojuszników Kijowa. Sprzeciw był zresztą werbalny, bo uchwała otrzymała w RB ONZ 10 głosów „za” i nie było żadnego głosu sprzeciwu. Cztery państwa członkowskie Rady Bezpieczeństwa z UE (Francja, Słowenia, Grecja, Dania), a także Wielka Brytania, wstrzymały się od głosu.
Opinię o szybkim zawieszeniu broni wyraził także prezydent Francji Emmanuel Macron po spotkaniu z Donaldem Trumpem. „Myślę, że sprawa może zostać rozstrzygnięta w nadchodzących tygodniach” – powiedział Macron w wywiadzie dla Fox News.
W czwartek szefowie państw członkowskich UE spotykają się za pośrednictwem wideokonferencji, aby m.in. omówić spotkanie Emmanuela Macrona i Donalda Trumpa w Waszyngtonie. Dyskusję zapowiedziano „w ramach przygotowań do nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej w dniu 6 marca”, co przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiedział jako „decydujący moment dla Ukrainy i bezpieczeństwa europejskiego”.