Konfederacja złożyła wniosek o uchwałę Sejmu ws. niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę. Jak przekazał Sławomir Mentzen, został on jednak odrzucony.
– Historia bardzo przyspieszyła, wiele dzieje się w tym momencie na świecie i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach, najbliższych miesiącach rozstrzygną się losy Europy Środkowo-Wschodniej – mówił podczas konferencji prasowej Mentzen.
Jak dodał, w związku z tym, „jako Konfederacja składamy wniosek o uchwałę Sejmu wzywającą rząd do niewysyłania wojsk na Ukrainę, niezależnie od okoliczności”. – Ta uchwała jest niezwykle ważna z następujących powodów: przede wszystkim, nie powinniśmy wysyłać wojska na Ukrainę, ponieważ już teraz mamy bardzo ważne zadania w architekturze bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej. Już teraz mamy granicę z Rosją, już teraz mamy granicę z Białorusią, Polska już teraz jest ofiarą wojny hybrydowej na granicy Polski z Białorusią i zadaniem Wojska Polskiego jest pilnowanie granicy państwa polskiego – ocenił.
– Nikt nas z tego zadania nie zwolni, nikt nas tutaj nie zastąpi, nikt inny nie będzie bronił granicy Polski z Rosją, granicy Polski z Białorusią niż właśnie Wojsko Polskie – dodał.
Mentzen pytał też, co w sytuacji, gdyby wojska na Ukrainie zostały pokonane. – Kto wtedy będzie bronił Polski, kto będzie bronił polskiej granicy, jeżeli nasze wojsko zostanie zaatakowane na Ukrainie? Nie będzie komu bronić Polski, ponieważ nie wierzę, że w sytuacji zagrożenia nagle, momentalnie w ciągu paru godzin do Polski przyjadą wojska z Francji, z Niemiec czy Wielkiej Brytanii, po to, żeby bronić Polski i Polaków przed agresją – dodał.
– Mamy wypowiedzi szefa Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, który powiedział, że w Polsce istnieje ponadpartyjne porozumienie, że do 18 maja, do wyborów prezydenckich nie należy podnosić tego tematu, co sugeruje wprost, że temat ten znowu pojawi się na stole po wyborach prezydenckich – wskazał.
Krótko po konferencji Mentzen poinformował, że wniosek Konfederacji został odrzucony.
„Uśmiechnięta koalicja właśnie odrzuciła mój wniosek o głosowanie w sprawie uchwały wzywającej rząd do niewysyłania Wojska Polskiego na Ukrainę!
Dlaczego? Naprawdę chcą to zrobić zaraz po wyborach?
Na Ukrainę nie może trafić ani jeden polski żołnierz! Nie pozwolimy na to!” – napisał.
Uśmiechnięta koalicja właśnie odrzuciła mój wniosek o głosowanie w sprawie uchwały wzywającej rząd do niewysyłania Wojska Polskiego na Ukrainę!
Dlaczego? Naprawdę chcą to zrobić zaraz po wyborach?
Na Ukrainę nie może trafić ani jeden polski żołnierz! Nie pozwolimy na to!
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) February 20, 2025
Mentzenowi odpowiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Polska nie wyśle żołnierzy polskich na Ukrainę, i rządu polskiego nie trzeba do tego wzywać, bo to jest jego stanowisko, prezentowane przez premiera Donalda Tuska i przeze mnie, a także przez ministra spraw zagranicznych – stwierdził w czwartek w Sejmie.
Szef MON zaznaczył, że bezpieczeństwo jest priorytetem dla rządu warszawskiego, posłów i obywateli, a inne sprawy muszą być mu podporządkowane. Zaznaczył, że jeśli chodzi o wzrost wydatków na obronność, Polska jest przykładem, za którym jego zdaniem powinna pójść cała Europa. – Za głosem polskim, za głosem USA – podkreślił.
– Polska nie wyśle żołnierzy polskich na Ukrainę, chcę to jasno i wyraźnie powiedzieć. I rządu polskiego nie trzeba do tego wzywać, bo to jest stanowisko rządu polskiego. Stanowisko prezentowane przez premiera (Donalda) Tuska, to jest moje stanowisko jako ministra obrony narodowej, to jest stanowisko ministra spraw zagranicznych, prezentowane również za granicą – oświadczył szef MON.
– Polska ma inne zadania, inaczej postrzegamy naszą misję w dojściu do pokoju, do sprawiedliwego pokoju – dodał Kosiniak-Kamysz.