Donald Tusk zaręcza, że Polska nie będzie implementować unijnego paktu migracyjnego. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz sugeruje jednak, że Tusk się zgrywa, a jak przyjdzie do konkretów, to imigrantów przyjmie.
Pakt migracyjny UE obejmuje 10 aktów prawnych, a jego główne założenia do relokacja imigrantów między państwami członkowskimi, a w przypadku odmowy przyjęcia – kara 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta
Tusk od kilku tygodni zapewnia o definitywnym sprzeciwie wobec implementacji paktu przez Polskę. Innego zdania jest jednak Scholz. W wywiadzie dla radia Deutschlandfunk, gdy prowadzący wspomniał o stanowisku Tuska, Scholz odpowiedział krótko: – On wdroży.
– On to wprowadzi w życie i wszyscy na tym skorzystamy – rozwinął swoją myśl.
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy są pewni. Tusk się zgodzi, ale po wyborach
Niemieckie radio panstwowe, Deutschlandfunk @DLF w 20 minucie:
Moderator: Ale Donald Tusk powiedział, że nie wdroży paktu migracyjnego
Olaf Scholz: On wdroży ….Cholera jasna, to juz kanclerz Niemiec dyktuje nam decyzje polityczne naszego kraju? https://t.co/K1Wi3tNetQ
— Aleksandra Fedorska (@a_fedorska) February 17, 2025
Stanowisko Komisji Europejskiej
W odpowiedzi na interpelację europosła Konfederacji Marcina Sypniewskiego, Komisja Europejska jednoznacznie stwierdziła, że Polska jest zobowiązana do implementacji wszystkich elementów paktu migracyjnego. KE podkreśliła, że nie istnieją prawne możliwości zwolnienia Polski z tego obowiązku, mimo przyjęcia dużej liczby imigrantów z Ukrainy.
Tusk zapewnia, że tego nie zrobi. Komisja Europejska twierdzi coś innego [VIDEO]