Roszady na podium i wysoki wynik Konfederacji – taki obraz rysuje się w sondażu firmy Research Partner. W analizie wyników podkreślono, że obecna koalicja rządząca uzyskałaby mniej mandatów niż opozycja.
Z przeprowadzonego pod koniec stycznia sondażu wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, to Zjednoczona Prawica z wynikiem 31 proc. wyprzedziłaby Koalicję Obywatelską, dla której poparcie wynosi 29,3 proc. Trzecie miejsce zajęłaby Konfederacja, na którą chce głosować 13,3 proc. respondentów.
Trzecia Droga, czyli koalicja Polski 2050 i PSL, uzyskałaby poparcie 8,9 proc. Polaków, zaś Lewica – 7,1 proc. Poparcie dla innych ugrupowań politycznych wynosi poniżej 3 proc.
Prawdopodobny rozkład mandatów w Sejmie ukształtowałby się w taki sposób, że Zjednoczona Prawica miałaby 180 mandatów, Koalicja Obywatelska – 159 mandatów, Konfederacja – 62 mandaty, Trzecia Droga – 37 mandatów, a Lewica – 22 mandaty.
„Taki rozkład mandatów oznacza, że obecna koalicja rządząca uzyskałaby łącznie 218 mandatów, a partie opozycyjne miałyby 242 reprezentantów w niższej izbie parlamentu. Warto dodać, że w poprzednim sondażu przeprowadzonym w dniach 8-11 listopada 2024 roku, KO z koalicjantami mogły liczyć na 20 mandatów więcej i względnie bezpieczną większość sejmową” – wskazano w omówieniu badania.
Sondaż prezydencki
Sondażownia zbadała również poparcie Polaków dla poszczególnych kandydatów w wyborach prezydenckich. Z badania wynika, że najwięcej, bo 34,1 proc. wyborców, zagłosowałoby na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Szef IPN Karol Nawrocki, popierany przez PiS, mógłby liczyć na poparcie 24,6 proc. badanych. Na trzecim miejscu znalazł się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen (13,1 proc.), zaś na czwartym – marszałek Sejmu, szef Polski 2050 Szymon Hołownia (8,3 proc.).
Poparcie dla kandydatki Lewicy Magdaleny Biejat wyniosło 2,1 proc., 1,9 proc. Polaków chciałoby głosować na Marka Jakubiaka z koła poselskiego Wolni Republikanie, zaś na kandydata Razem Adriana Zandberga – 1,2 proc. W badaniu nie uwzględniono prezesa Konfederacji Korony Polskiej, europosła Grzegorza Brauna.
Badanie zostało przeprowadzone przez firmę Research Partner na Panelu Badawczym ARIADNA w dniach 24-27 stycznia na ogólnopolskiej próbie 1060 osób w wieku od 18 lat, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.
Czemu nas nie dziwi, nieuwzględnienie Pana Grzegorza Brauna w przedstawianym sondażu?
Najpierw kogoś wyśmiewają, potem z kogoś szydzą następnie kogoś marginalizują a na końcu …
Mam nadzieję, że na końcu prawda wygra z kłamstwem a dobro wygra ze złem.
100%!!! nic dodać, nic ująć.
Protestuję przeciwko wieloletniemu kneblowaniu czytelników N.Cz.! Czytelnicy mają prawo się wypowiedzieć!
Precz z sommerowską cenzurą!!!!
KEK! Dziubusiu, Sommer prawie nigdy nie cenzurował wpisów i pozwalał na ostry trolling (Robert, cały czas czekam), ale usunął możliwość komentowania dopiero, kiedy ruskie trolle zaspamiły mu cały portal po inwazji na Ukrainę, robiąc de facto DDoS.
Brak informacji jest też informacją.
O fajnie, że włączono tutaj komentarze. Kiedyś nie było.
Czyli jeżeli dobrze liczę, ze 100% do podziału zostało 14,7% dla Grzegorza, a to dopiero początek
Najlepszym scenariuszem dla Polski byłoby wejście do drugiej tury pana Brauna i pana Mentzena. Oznaczałoby to wtedy, że Polacy zmądrzeli, zrozumieli, kto będzie bronił polskiej racji stanu. Nie poszłabym na wybory, gdyby nie kandydował pan Grzegorz Braun. I takich osób jest więcej, więc pan Janusz Korwin Mikke chyba ma rację, twierdząc, że pan Braun odbierze niewiele głosów panu Mentzenowi. A my radykalni prawicowcy będziemy mogli się przy tej okazji dowiedzieć, ilu nas jest.
Wszelkie sondaże to lipa i ściema. To się właśnie nazywa deziformacja. Powinna być zakazana pogroźbą wysokiej kary odsiadki. Ja zrobię sondaż i wyjdzie że Braun ma 100 procent poparcia, jak zrobią komuchy to 100 procent będzie miała Biejat.