Strona głównaWiadomościPolitykaNawrocki po słowach księdza o "prawym albo lewym prostym": "Nie wszystkie te...

Nawrocki po słowach księdza o „prawym albo lewym prostym”: „Nie wszystkie te informacje do mnie trafiały”

-

- Reklama -

Moje umiejętności bokserskie zostawiam na występy w ringu; jestem osobą bardzo łagodną, spokojną, uśmiechniętą – powiedział „obywatelski” kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki, pytany o słowa księdza, który radził mu, by wymierzył prawy albo lewy prosty profesorowi Antoniemu Dudkowi.

Nawrocki we wtorek w ramach kampanii wyborczej spotkał się z mieszkańcami Ciechanowa. Podczas spotkania ksiądz Jan Jóźwiak z parafii Matki Bożej Fatimskiej zwracając się do Nawrockiego powiedział o prof. Dudku: „Radzę panu, żeby mu prawy prosty albo lewy wymierzył, jak go pan spotka”. Chwalił go również za deklarację sprzeciwu wobec tzw. aborcji. Nawrocki odpowiedział: „Bóg zapłać księże dziekanie. Dziękuję za te słowa i to wsparcie”.

Afera po słowach księdza na spotkaniu z Nawrockim. „Żeby mu prawy prosty albo lewy wymierzył” [VIDEO]

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Europa Suwerennych Narodów

Dziennikarze pytali w środę Nawrockiego, podczas konferencji prasowej przed kopalnią Bogdance dlaczego nie zareagował na wypowiedź księdza Jóźwiaka. – Ja oczywiście w dyskursie politycznym i w ogóle w swoim życiu i społecznym, i politycznym, i osobistym poza ringiem i sytuacjami ekstremalnymi, gdy np. staję w obronie kobiety, albo w obronie człowieka krzywdzonego, oczywiście siły, ani lewego ani prawego prostego nie używam – odparł.

– Natomiast ksiądz zaapelował o wiele rzeczy. To było bardzo złożone pytanie, przy akurat przerywającym mikrofonie też nie wszystkie te informacje do mnie trafiały. Było do mnie wiele pytań. Powiedziałem i jeszcze raz mówię do księdza: Bóg zapłać za te życzenia skierowane do kandydata obywatelskiego, bo tam były życzenia zwycięstwa w nadchodzących wyborach prezydenckich – dodał Nawrocki.

– Natomiast jeśli pani redaktor, albo pan prof. Dudek jesteście w trwodze, to gwarantuję, że moje umiejętności bokserskie zostawiam na występy w ringu bokserskim. Pan profesor wie, że jestem osobą bardzo łagodną, spokojną, uśmiechniętą, więc tej uwagi i tej opinii, tego życzenia księdza oczywiście nie przyjmuję, a za wszystkie pozostałe do księdza mówię: Bóg zapłać. Dziękuję, że wierzy we mnie i w moje zwycięstwo – powiedział.

Zaznaczył jednocześnie, że wszyscy zatrwożeni słowami księdza, który składa kandydatowi życzenia zwycięstwa w nadchodzących wyborach „mogliby zająć się kobietą roku w Warszawie, choćby słowami wielu manifestujących”. – To chyba babcia Kasia, tak się nazywa ta pani. Myślę, że to taki moment, w którym mój główny kontrkandydat, zaniepokojony też tymi słowami księdza, mógłby zastanowić się na tym, jakie osoby są w jego towarzystwie, jakiego języka używają – powiedział Nawrocki nawiązując do kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Ksiądz Jóźwiak w środowym oświadczeniu na Facebooku, wyjaśnił, że jego wypowiedź była przenośnią. Przeprosił też prof. Dudka.

„Chciałbym wyjaśnić z pokorą, że miałem na myśli przenośnię, ponieważ Pan Karol Nawrocki był bokserem. Chodziło tylko o to, aby udzielić celnej riposty Panu Profesorowi Antoniemu Dudkowi, który nadmiernie krytykuje Pana Karola. Szanuję cały dorobek naukowy Pana Profesora i jest on dla mnie autorytetem. Jestem z natury pacyfistą i nigdy nikogo nie pobiłem. Tych, którzy źle zrozumieli moją przenośnię serdecznie przepraszam. Przepraszam również Pana Profesora Antoniego, ale nigdy nie namawiałem nikogo do bicia. Jest mi przykro, że moja wypowiedź będzie wykorzystywana na różne sposoby” – napisał ksiądz w oświadczeniu.

Prof. Antoni Dudek odniósł się do wypowiedzi księdza Jóźwiaka na Facebooku. „Ksiądz dziekan, to w sumie żadna niespodzianka. Takich przesiąkniętych duchem chrześcijańskiego miłosierdzia kapłanów starszej daty można w Polsce spotkać wciąż sporo. Jednak odpowiedź jakiej udzielił mu «obywatelski» kandydat na prezydenta, całkiem sporo mówi właśnie o nim samym. Może nawet więcej niż chciałby nam o sobie powiedzieć” – napisał Dudek.

Na początku roku prof. Dudek w podcaście „Krytyki Politycznej” stwierdził, że Nawrocki, który jest też prezesem IPN, „to człowiek bezwzględny i zdeterminowany, żeby odnieść sukces”. Ocenił też, że Nawrocki „to jeden z najbardziej niebezpiecznych ludzi, jacy pojawili się w przestrzeni publicznej”.

Sam Nawrocki słowa Dudka nazwał wówczas komplementem. Jak mówił wtedy, jest człowiekiem bezpiecznym, łagodnym, efektywnym i bardzo zdeterminowanym w realizacji swoich zadań, „szczególnie zadań wobec Polski i Polaków”.

Nawrocki pisze o „nieżydowskich Polakach”. Braun: „Bezkrytycznie angażuje się w propagowanie HAGGADY HOLOKAUSTU”

Źródło:PAP

Najnowsze