We Francji doszło do gwałtownej sprzeczki między kierowcą autobusu a nieletnim, który odmówił zapłacenia za przejazd. Kierowca był zastraszany, opluty i zwyzywany, a kiedy wyrzucił nastolatka, okazało się, że to on będzie ukarany.
Do incydentu doszło między godziną 21:00 a 22:00 na linii Linéo 1 w Tuluzie łączącej Côte Pavée i Sept Deniers. Młoda osoba wsiadła do autobusu na przystanku Barcelona-Maréchal-Leclerc. Odmówił zapłacenia za przejazd, co wywołało sprzeczkę z kierowcą autobusu. Młodociany opluł go.
Zirytowany kolejną odmową opuszczenia pojazdu, kierowca złapał chuligana za kołnierz i zmusił go do wyjścia. W obronie „gapowicza” stanęli inni pasażerowie, a kierowca usłyszał, że „na Allaha, zamierzamy wy…ć twoją matkę – dziwkę”, itp. I tak dobrze, że nie mieli przy sobie np. noży…
Tego typu sytuacje we Francji nie są rzadkością. Według serwisu Tisséo Voyageurs „gapowicze” z Tuluzy są „recydywistami” i nie po raz pierwszy nie płacą za przejazdy i obrażają kierowców. Jednak kierowca, któremu puściły nerwy, zamiast premii za odwagę i obronę interesu firmy, musi się liczyć z… konsekwencjami dyscyplinarnymi.
Wezwano go do zarządu firmy komunikacji 19 grudnia i poinformowano, że może zostać objęty postępowaniem dyscyplinarnym. „Pracuje w firmie od 25 lat i nigdy nie zdarzyło mu się nic złego. Ale tego dnia, po zniesieniu wielu obelg, nie potrafił zachować spokoju” – bronił go sekretarz generalny związku CGT, Jean-Philippe Favier. Związki zawodowe przypomniały o codziennej przemocy, z jaką kierowcy transportu publicznego spotykają się zwłaszcza od czasu kryzysu wywołanego pandemią COVID-19.
C’est le monde à l’envers chez Tisséo.
Au lieu d’être félicité, le chauffeur de bus toulousain, contraint de rappeler à l’ordre une petite racaille qui l’insultait et le menaçait, a été suspendu.
Soutien à lui et à tous ses collègues qui travaillent dans une hostilité permanente. pic.twitter.com/8mTHklDpMO— Marion Maréchal (@MarionMarechal) December 19, 2024
Źródło: France 3 Occitanie.