Indyjskie przedsiębiorstwo YesMadam w ramach walki ze stresem w pracy podjęło decyzję o zwolnieniu ponad 100 pracowników, którzy przyznali się do wysokiego poziomu stresu w pracy. Po fali krytyki nastąpił szybki odwrót.
Pracownicy dowiedzieli się o zwolnieniach poprzez wiadomość e-mail z działu HR. Manager Ashu Arora Jha tłumaczyła, że celem było „stworzenie wspierającego się zespołu”, a decyzja miała poprawić atmosferę w firmie.
W oficjalnym komunikacie napisano wprost: „Aby mieć pewność, że nikt nie jest zestresowany w pracy, podjęliśmy trudną decyzję o rozstaniu się z tymi pracownikami, którzy wskazywali na znaczny stres”.
Fala krytyki i szybki odwrót
Decyzja natychmiast spotkała się z krytyką pracowników, a gdy informacja ujrzała światło dzienne – dziennikarzy i internautów z całego świata. Pod presją opinii publicznej firma szybko wycofała się ze swojego pomysłu, wydając oświadczenie, że żaden pracownik nie zostanie zwolniony.
Teraz firma zapewnia, że nie podjęłaby „tak niehumanitarnego kroku” i przekonuje, że wiadomość wysłana do pracowników oraz udostępniona na LinkedInie miała na celu zwrócenie uwagi na poważny problem stresu w pracy.
teraz, że nigdy nie zdecydowałoby się na podjęcie „tak niehumanitarnego kroku” i przekonuje, że wiadomość wysłana do pracowników oraz udostępniona na LinkedInie miała na celu zwrócenie uwagi na poważny problem, jakim jest stres spowodowany pracą.