Strona głównaOpinieBosak przeciwko umowie o wolnym handlu. "To duże zagrożenie"

Bosak przeciwko umowie o wolnym handlu. „To duże zagrożenie” [VIDEO]

-

- Reklama -

Krzysztof Bosak z Konfederacji skrytykował umowę o wolnym handlu, jaka miałaby zostać zawarta pomiędzy Unią Europejską a południowoamerykańskimi państwami zrzeszonymi w Mercosur. Dlaczego wicemarszałek Sejmu krytykuje porozumienie?

– W mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat tzw. umowy Mercosur. Umowy między Unią Europejską a grupą państw Ameryki Południowej o zniesieniu barier handlowych. Z pozoru brzmi dobrze. W rzeczywistości ta umowa to duże zagrożenie – powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu Bosak.

- Reklama -

Porozumienie UE i Mercosur

Unia Europejska oraz Mercosur – organizacja gospodarcza zrzeszająca Argentynę, Boliwię, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj – od ponad 20 lat negocjują warunki umowy o wolnym handlu. Rokowania przeciągają się m.in. z powodu sprzeciwu Francji, która obawia się skutków porozumienia dla konkurencyjności europejskiego rolnictwa.

Za porozumieniem opowiadają się m.in. Hiszpania, Niemcy i Włochy, a do jego przyjęcia potrzeba zgody 15 z 27 krajów UE. Według portalu Politico Wspólnota może podpisać umowę – określaną potocznie jako „krowy za samochody” – na początku grudnia, podczas szczytu w stolicy Urugwaju, Montevideo.

Krytyka Bosaka

– Na tej umowie bardzo zależy Niemcom, dlatego że chcą do tych państw Ameryki Łacińskiej eksportować swoje dobra przemysłowe. Ta umowa jest w kolizji z interesami polskimi, ale także francuskimi, więc w najbliższych miesiącach dojdzie w Unii Europejskiej do próby sił pomiędzy koalicją skupioną wokół Niemiec, która chce zawarcia tej umowy i koalicją skupioną wokół Francji i miejmy nadzieję, że wokół Polski, która chce obrony interesu europejskich rolników – powiedział Bosak.

W gospodarce istotny jest jednak konsument, a nie rolnik, piekarz albo górnik. Jeżeli możemy mieć tańsze produkty rolnicze, to bardzo dobrze, bo dzięki temu będziemy bogatsi. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy wydać u polskiego szewca albo w polskim teatrze.

Wicemarszałek Sejmu wskazał, dlaczego jest przeciwny tej umowie, wymieniając: zagrożenie dla zdrowia, rzekomo nieuczciwą konkurencję ze względu na niższe koszty pracy w krajach Mercosur, a także tzw. bezpieczeństwo żywnościowe. Jeśli jednak ktoś mówi o zapewnieniu jakiegoś bezpieczeństwa, to możemy być pewni, że ucierpi na tym nasza wolność.

– Ministerstwo Rolnictwa podobno jest przeciw, ale to Ministerstwo Rozwoju odpowiedzialne za umowy handlowe będzie głosować na tym w Radzie Unii Europejskiej. Oczekujemy pilnego sformułowania stanowiska rządu Donalda Tuska w tej sprawie. Stanowiska, które będzie jasne, że jest za tym, żeby tą umowę zablokować i ochronić polską produkcję żywności, ochronić polskich rolników – powiedział Bosak.

Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że „jeżeli będziemy chcieli handlować z Ameryką Łacińską, to żeby ten handel odbywał się na partnerskich zasadach stosowania tych samych standardów i konkurowania na równym gruncie, a nie tak jak w przypadku zalewu żywnością ukraińską, że ta konkurencja była po prostu zupełnie nierówna”.

Źródło:PAP/X/NCzas

Najnowsze