W obliczu izraelskiego ataku na Iran, do którego doszło w sobotę nad ranem, polski poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Braun przypomniał swoje słowa sprzed kilku dni. Wskazywał, że Teheran nie jest wrogiem Polski.
W poniedziałek w Strasburgu rozpoczęła się sesja Parlamentu Europejskiego. Jednym z poruszanych tematów była sytuacja na Bliskim Wschodzie.
– Co tutaj w ogóle robicie? Przygotowujecie atak pod tzw. fałszywą flagą? Ta debata, atak na Iran, to jest propaganda, gotowa do użycia narracja pod atak terrorystyczny. Kolejny krok to oczywiście sytuacja, w której jacyś dziennikarze, najemnicy dla propagandy przedstawią opinii publicznej niezbite dowody tego, że to z Persji, z Iranu trafiła do nas jakaś rakieta. Albo że gdzieś znaleziono do połowy spalony paszport irański, który terrorysta miał w swoim posiadaniu, zanim dokonał śmiercionośnego ataku – mówił w uniparlamencie Braun.
– To jest szaleństwo. Iran nie jest naszym wrogiem, nie jest wrogiem Polaków, których ja reprezentuję. Ja nie chcę walczyć w tej wojnie, w którą wy chcecie wciągnąć Europę, jako najemnicy Amerykanów – wskazał.
Po izraelskim ataku na Iran polityk Konfederacji przypomniał swoje słowa.
Izrael zaatakował Iran. Trzy serie nalotów. USA mówią o „prawie do samoobrony” [VIDEO]
„Po nocnym ataku Państwa Położonego w Palestynie🇮🇱 na Teheran🇮🇷 należy odnotować, że parę dni wcześniej Europarlament użyty został w propagandowym przygotowaniu tej napaści – eurokołchoźnicy jako «pohukiwacze» w USraelskim polowaniu z nagonką – co było do przewidzenia👇” – napisał Grzegorz Braun.
Po nocnym ataku Państwa Położonego w Palestynie🇮🇱 na Teheran🇮🇷 należy odnotować, że parę dni wcześniej Europarlament użyty został w propagandowym przygotowaniu tej napaści – eurokołchoźnicy jako „pohukiwacze” w USraelskim polowaniu z nagonką – co było do przewidzenia👇 https://t.co/pwbM0182Gu
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) October 26, 2024