Prof. Jan Grabowski, znany ze szkalowania Polaków, powraca. Tym razem chodzi o miejsca pamięci o Holokauście.
– Niestety, politykę pamięci realizowaną w Polsce można obecnie najlepiej opisać jako zniekształcanie Holokaustu – grzmiał prof. Grabowski, profesor Uniwersytetu w Ottawie, cytowany przez portal ottawacitizen.com.
Grabowski chce, aby to Organizacja Narodów Zjednoczonych – albo inna struktura międzynarodowa – przejęła główne miejsca pamięci o Holokauście w Polsce. Ma to pozwolić „zachować ich tragiczną historię i zapobiec zniekształcaniu historii przez polskich nacjonalistów”.
Według Grabowskiego, „politykę pamięci realizowaną i egzekwowaną w Polsce można obecnie najlepiej opisać jako zniekształcanie Holokaustu”. – W przeciwieństwie do negacjonistów Holokaustu z dawnych lat, państwa, instytucje i osoby zaangażowane w zniekształcanie Holokaustu nie zaprzeczają prawdziwości żydowskiej katastrofy. Swobodnie przyznają, że Niemcy zamordowali sześć milionów europejskich Żydów. Jednak odmawiają przyznania, że ich naród miał coś wspólnego z tym wydarzeniem. Że ich przodkowie brali udział w niemieckim ludobójczym projekcie – grzmiał.
Przypomnijmy, że Grabowski niejednokrotnie dawał popis, szkalując Polaków. Przypisywał nam m.in. współudział w Holokauście.
Braun przerwał wykład Grabowskiego
W maju 2023 roku w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie odbył się jeden z wykładów Grabowskiego, przerwany przez ówczesnego posła na Sejm Grzegorza Brauna.
Grabowski mówił wówczas m.in. o ustawie o IPN, „w której przewidziano karę do trzech lat więzienia dla historyków, mających na historię zagłady nieco odmienne poglądy od tego, co władza uważała za słuszne”.
– Była to jedna z bardziej haniebnych ustaw ostatnich lat, a było ich sporo. Tu wypada postawić pytanie: Na 465 posłów zasiadających w Sejmie, ilu zdecydowało się zagłosować przeciwko temu prawnemu skandalowi? Czterech. Warto to powtórzyć: czterech – grzmiał.
– To samo dotyczyło podziękowań dla prawdziwych patriotów, morderców Żydów z NSZ z Brygady Świętokrzyskiej – mówił dalej. W tym momencie widać, jak poseł Grzegorz Braun wstał ze swojego miejsca.
– To samo uznanie dla Żołnierzy Wyklętych ze szczególnym wskazaniem na Józefa Kurasia „Ognia” – słyszymy jeszcze, zanim Braun wymontował mikrofon ze stojaka.
– Dość tego – powiedział poseł Konfederacji, po czym zaczął uderzać mikrofonem o pulpit, a następnie rzucił nim o podłogę. Z sali dało się słyszeć nawoływania „ochrona”. Poseł natomiast kontynuował, wyrywając kable z głośnika i przewracając go na ziemię.
„Dumny jesteś z siebie, Braun?”, „To jest zachowanie posła?” – grzmieli zgromadzeni na wykładzie Grabowskiego.
– Tak, to jest zachowanie posła Rzeczypospolitej – odparł ze spokojem Braun.
Obecni na sali skandowali także „hańba”. – Zdrajcy pod panowaniem niemieckim nauczają Polaków, na ich własnym terenie. Hańba, wam hańba – mówił ktoś z otoczenia Brauna. – Istotnie, hańba wam, hańba wam wszystkim – skwitował Braun.
Z widowni dało się jeszcze słyszeć: „Wstyd faszysto” oraz „Jak można być faszystą i Polakiem?”.
W pewnym momencie do Brauna podszedł mężczyzna o kuli. – Tą laską pana naleję (…) Ty łobuzie jeden a nie pośle. Reprezentujesz jakieś pomyje ludzkie – grzmiał.
– Niech pan poprosi kierownika tego Instytutu – zwrócił się chwilę później Braun do ochroniarza.
Moment kulminacyjny kiedy Grabowski nazywa żołnierzy NSZ i Żołnierzy Wyklętych „mordercami żydów” po długiej tyrradzie w której opowiadał jak instruował partie demokratyczną i republikańską w 🇺🇸 jak powinni traktować 🇵🇱 https://t.co/CHdXJ6ZSpx pic.twitter.com/ohjAROsktS
— Michał Specjalski (@MSpecjalski) May 30, 2023