Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) planuje wprowadzenie znaczących podwyżek za usługi kontroli ruchu lotniczego, które mają wejść w życie od stycznia przyszłego roku. To oczywiście będzie miało odzwierciedlenie w cenach biletów lotniczych. Na koniec bowiem zawsze wszelkie pośrednie opłaty finansuje klient.
Jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, nowe stawki zostaną zatwierdzone i opublikowane w listopadzie 2024 roku, a obowiązywać będą od 1 stycznia 2025 roku. Wzrost opłat ma znacznie obciążyć przewoźników lotniczych.
Najwięcej zapłaci Ryanair, którego roczne wydatki wzrosną z 210,7 mln zł do około 353 mln zł. Wizz Air, kolejny z dużych graczy, będzie musiał pokryć wydatki wzrastające z 152,1 mln zł do 254,8 mln zł, a polski LOT – z 108 mln zł do 181 mln zł.
PAŻP uzasadnia konieczność podwyżek rosnącymi kosztami, w tym inflacją oraz wydatkami związanymi ze szkoleniem nowych kontrolerów ruchu lotniczego, a także planami inwestycyjnymi w latach 2025-2029.
– To zła informacja dla linii lotniczych, ale przede wszystkim dla pasażerów. Po raz kolejny będą musieli płacić więcej za bilety, których cenę kształtuje m.in. wysokość opłat pobieranych przez PAŻP. Wyższe opłaty i podatki nakładane na linie lotnicze to mniej połączeń i podróżnych w danym kraju – mówi Michał Kaczmarzyk, dyrektor zarządzający linii Buzz (spółki zależnej Ryanaira).