Stany Zjednoczone usiłują zapobiec rozlaniu się wojny Izraela z palestyńskim Hamasem na cały region – oświadczył sekretarz stanu USA Antony Blinken, który odbywa na Bliskim Wschodzie dyplomatyczny maraton i w niedzielę złożył niezapowiedzianą wizytę w Iraku.
Blinken zapewnił, że władze USA dążą do osiągnięcia „humanitarnej pauzy” w starciach w Strefie Gazy. „Pauza” umożliwiłaby zrealizowanie kliku priorytetów, w tym zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej oraz uwolnienie porwanych przez Hamas izraelskich zakładników, na którym to celu Stany Zjednoczone „silnie ogniskują uwagę”.
Podczas spotkania z reporterami Blinken stwierdził, że aktualnie 100 tirów z pomocą wjeżdża do Gazy, ale jest to „grubo niewystarczająca liczba”.
Sekretarz stanu dodał, że opinie i aspiracje Palestyńczyków powinny „odegrać główną rolę” w kwestii przyszłości Strefy Gazy.