Do szczególnej sytuacji doszło po meczu piłki nożnej Izrael-Mali rozgrywanego w ramach turnieju olimpijskiego Paryż 2024. Na boisku padł remis, jednak po meczu doszło do prowokacji ze strony fanów Izraela.
Sam mecz nie stał na specjalnie wysokim poziomie. To co najciekawsze działo się głównie na trybunach paryskiego stadionu Parc des Princes. Pojawiło się tam bowiem mnóstwo palestyńskich fanów, którzy rozpoczęli protestujące działania wobec udziału izraelskich piłkarzy w rozgrywkach. Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin wskazał ten mecz jako „szczególnie drażliwy”.
Po meczu dziennikarka zapytała jednego z widzów – zapewne neutralnych, nosił koszulkę reprezentacji Brazylii – o jego opinie po meczu.
– Myślę, że to był dobry mecz – mówił młody mężczyzna – na początku przeważał Izrael, ale w drugiej połowie to zespół Mali był lepszy.
Ta zupełnie spokojna wypowiedź z jakichś powodów zdenerwowała kibica drużyny Izraela.
– Tylko bez polityki, tylko bez polityki – powtarzał pod adresem chłopaka – Ja mówię tylko o futbolu – stwierdził spokojnie Brazylijczyk. Jednak starszy mężczyzna z szalikiem reprezentacji Izraela powtarzał swoje zdanie.
To ostatecznie wyprowadziło udzielającego wywiadu z równowagi. – Free, free Palestine! – zaczął wykrzykiwać poirytowany. – Fuck You! – odpowiedzieli na to piłkarscy fani z Izraela.
Po meczu Izrael-Mali; #Paryz2024
jak w 10 sekund stajesz się antysemitą…🙄 pic.twitter.com/GU84CuoJo6
— Tomek Niewęgłowski (@tomek525) July 29, 2024