Rzeczniczka Kremla Maria Zacharowa powiedziała, że należy zbadać „spisek amerykańskich mediów i kręgów politycznych, które zataiły prawdziwy stan zdrowia Bidena”.
Prezydent USA Joe Biden poinformował w niedzielę na platformie X o swoje rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich. Zapowiedział wystąpienie do narodu, w którym uzasadni swoją decyzję oraz zadeklarował, iż do końca kadencji będzie wypełniał swoje obowiązki.
„Uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży, abym odsunął się na bok i skupił wyłącznie na sprawowaniu funkcji prezydenta przez pozostałą część mojej kadencji” – napisał 81-letni Biden na platformie X. W kolejnym wpisie dodał, że najlepszą kandydatką będzie Kamala Harris.
Decyzję Joe’go Bidena skomentowali przedstawiciele Kremla. W Moskwie mówi się o spisku.
– Do wyborów pozostały jeszcze cztery miesiące, a to długi czas, w którym wiele może się zmienić. Musimy uzbroić się w cierpliwość i uważnie obserwować to, co się wydarzy. Naszym priorytetem jest osiągnięcie celów specjalnej operacji wojskowej [tak rosyjska propaganda nazywa wojnę na Ukrainie – przy. red.] – powiedział w rozmowie z mediami Dmitrij Pieskow.
„Kolejnym krokiem po pisemnej zapowiedzi Bidena o wycofaniu się z wyścigu wyborczego powinno być zbadanie spisku amerykańskich mediów i kręgów politycznych, które zataiły prawdziwy stan zdrowia Bidena, manipulując opinią publiczną i pogrywając z jedną z partii politycznych” – napisała z kolei na Telegramie Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ.