Celebrytka i była partnerka Łukasz Schreibera (PiS), Marianna Schreiber, jest na urlopie w Egipcie. Skandalistka obserwuje inne osoby przebywające w kurorcie i dzieli się swoimi spostrzeżeniami.
Shreiber wybrała się do Egiptu razem z córką. Od kilku dni celebrytka i, wciąż jeszcze, żona byłego pisowskiego ministra udostępnia zdjęcia z wypoczynku w sieci.
Poza wrzucaniem na Insta fotek w połowicznym negliżu, Schreiberowa dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami.
Skandalistka pisze m.in. o Rosjanach i Arabach oraz ich podejściu do kobiet:
„Egipt byłby piękny gdyby nie Rosjanie i szowinistyczni Egipcjanie. Pytacie się jak było w Egipcie – wyśmienicie, gdyby nie jedno ALE. Prostackie zachowanie niektórych mieszkańców tego kraju jest nie do zaakceptowania. Gdyby to były przypadki jednostkowe – machnęłabym pewnie ręką. I nie chodzi o nagabywanie przez handlarzy. Stosunek Arabów wobec kobiet jest obleśny. Współczuję wszystkim Egipskim kobietom, że mieszkają w jednym miejscu z takimi zacofanymi szowinistami” – napisała.
Schreiber jest też zszokowana tym, że w czasie, gdy na Ukrainie trwa wojna, Rosjanie i Ukraińcy bawią się w Egipcie razem:
„Drugą kwestią jest zalew Egiptu przez turystów z Rosji, których zachowanie wobec innych nacji a szczególnie Polaków jest po prostu prowokujące. Ale już rzeczą, która najbardziej mnie zdziwiła – ZASZOKOWAŁA, są wspólne „biesiady” Rosjan z Ukraińcami” – stwierdziła.