Groźne zdarzenie w Przywózkach nieopodal Sokołowa Podlaskiego. Uciekający przed służbami samochód, z nielegalnymi imigrantami w środku, wjechał w dom rodzinny.
Straż Graniczna na razie milczy na temat zdarzenia. Informuje o nim lokalny portal zyciesokolowa.pl.
Z relacji wynika, że służby podjęły pościg we wtorek, 18 czerwca około godziny 18. Uciekający samochodem marki Honda nie wyrobili się na zakręcie, przejechali przez trawnik i wbili się w ścianę domu. Szczęśliwie nikt z mieszkańców nie ucierpiał.
Na miejscu lądował nawet śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W samochodzie znajdowały się cztery osoby. Tak zwany kurier imigrantów oraz Egipcjanie, którzy nielegalnie znaleźli się na terytorium Polski. Kierowcą był natomiast obywatel Turkmenistanu, który po spowodowaniu wypadku próbował jeszcze uciekać pieszo, ale po krótkim pościgu został złapany. Nikt z uciekinierów nie doznał poważniejszego uszczerbku na zdrowiu.
Pościg prowadził Nadbużański Oddział Straży Granicznej. Nikt z tej jednostki SG na razie nie wypowiada się na ten temat. Samo zdarzenie potwierdziła natomiast miejscowa policja. – Była to akcja Straży Granicznej, a my jako policja działaliśmy już przy samym zdarzeniu drogowym – powiedziała st. sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy sokołowskiej policji.
O zdarzeniu informował także związany ze środowiskiem wolnościowym Paweł Wyrzykowski, który zarzucał większym mediom zmowę milczenia na temat tego zdarzenia. Nagrał krótki film w tej sprawie.
Potwierdzone. Teraz czekamy na kolejne incydenty. Trzeba sytuacje nagłaśniać obywatelsko oraz interweniować u lokalnych władz, wszędzie gdzie się da. Pilnujcie rodzin. pic.twitter.com/LX0iBZ9TLN
— Paweł Wyrzykowski (@WyrzykowskiP) June 19, 2024
