Strona głównaWiadomościŚwiatWojna o homary. "Obrońcy zwierząt" żądali 10 tys. euro od restauratora

Wojna o homary. „Obrońcy zwierząt” żądali 10 tys. euro od restauratora

-

- Reklama -

Przechowywanie w restauracji żywych homarów w lodzie ze związanymi odnóżami nie jest przestępstwem – orzekł sąd w Rzymie na zakończenie procesu, w którym właściciel lokalu był oskarżony o maltretowanie zwierząt.

Dziennik „La Repubblica” podał, że restaurator z rzymskiego Campo de’Fiori stanął przed sądem po zawiadomieniu, jakie złożył kontroler po wizycie w jego lokalu. Stwierdził on, że homary były traktowane w sposób okrutny. „Leżały na lodzie, żywe i ze związanymi odnóżami. Ewidentnie w stanie agonii” – stwierdził składając zeznania przed sądem. Argumentował, że homary należy trzymać w akwariach.

Maltretowanie skorupiaków zarzuciło właścicielowi restauracji także jedno ze stowarzyszeń „obrony zwierząt”, które w procesie występowało jako strona poszkodowana; zażądało odszkodowania w wysokości 10 tysięcy euro.

Przed sądem przedstawiona została także ekspertyza Instytutu Zoologicznego z Lombardii, według którego trzymanie homara w lodzie jest „absolutnie niewłaściwe”, ponieważ wywołuje cierpienie i stres.

Inną opinię zaprezentowali specjaliści z ośrodka do spraw bezpieczeństwa żywności w Piemoncie. Jak zaznaczyli, zasada troski o dobrostan skorupiaków nie może być stosowana kosztem bezpieczeństwa tejże żywności. Podkreślili też, że trzymanie ich w temperaturze wyższej niż lodu może spowodować rozwój bakterii , a zatem zagrożenie dla konsumentów. Jeśli zaś chodzi o związywanie odnóży, to zdaniem tych ekspertów jest to praktyka pozytywnie oceniana w wymiarze międzynarodowym, bo pozwala to uniknąć tego, by homary poraniły się nawzajem, a także ludzi.

Jak podała rzymska gazeta, po wielu rozprawach rzymski restaurator został uniewinniony przez sąd, który uznał, że nie doszło do popełnienia przestępstwa.

Źródło:PAP

Najnowsze