Telewizja Polska padła ofiarą ataku hakerskiego. Atak został przeprowadzony ok. godz. 15 – podało TVP Info na swoim profilu w mediach społecznościowych. Kibice nie mogli obejrzeć początku transmisji meczu reprezentacji w Internecie. Usługę przywrócono.
„Około godziny 15:00 Telewizja Polska odnotowała atak DDOS przeprowadzony z adresów IP zlokalizowanych na terenie Polski. Po niecałej minucie zaczęliśmy działania przy współpracy z operatorami krajowymi, które doprowadziły do mitygacji ataku. Służby IT przywróciły usługi” – podało TVP Info w niedzielę na swoim profilu w serwisie X.
Podobną informację podał także w serwisie X dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski. „Ze swojej strony mogę przeprosić wszystkich kibiców, którzy stracili możliwość śledzenia początku transmisji w Internecie” – napisał Kwiatkowski.
Problemy z obejrzeniem meczu miał m.in. poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji.
„Dziękuję TVP za uniemożliwienie obejrzenia meczu. Serwer wam padł. Na was zawsze można liczyć” – napisał Mentzen na portalu X. Zrobiła się z tego całkiem duża dyskusja w sieci.
Dziękuję TVP za uniemożliwienie obejrzenia meczu. Serwer wam padł. Na was zawsze można liczyć.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) June 16, 2024
Jednak mało kto wierzy w atak DDoS. To najprawdopodobniej naturalny DDos, którego można się było spodziewać – pół Polski przy grillu chciało sobie obejrzeć mecz online i taki przyniosło to efekt.
Około godz. 15 rozpoczęła się transmisja meczu Polska – Holandia, rozgrywanego na mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Niestety, przegraliśmy 1:2, ale graliśmy całkiem dobrze.
Atak DDOS polega zablokowaniu dostępu do serwera lub usługi poprzez zalewanie go dużą liczbą fałszywych żądań, które są generowane przez wcześniej zainfekowane przez hakerów komputery.