Misja próby stworzenia rządu najpierw zostanie powierzona mojemu środowisku, czyli zwycięskiemu ugrupowaniu. My tę próbę podejmiemy i jesteśmy gotowi rozmawiać z każdym – mówi w piątkowym wydaniu „Super Expressu” wiceszef MKiDN Jarosław Sellin.
Sellin ocenił, że wyborcze zwycięstwo PiS jest „niezwykłe”. – To jest zwycięstwo niezwykłe, bo po dwóch ciężkich kadencjach, po raz trzeci, nikomu się to jeszcze przez 34 lata wolnej Polski nie zdarzyło, zwycięża to samo ugrupowanie – mówił w rozmowie z SE.
Zaznaczył jednak, że „arytmetyka jest bezwzględna i to nie jest zwycięstwo, które daje nam możliwość utworzenia samodzielnego rządu”. – Utraciliśmy 40 mandatów, bezwzględnej większości nie mamy i w związku z tym obowiązkiem zwycięzcy jest podjąć rozmowy o tym czy ktoś jest chętny do współrządzenia i do stworzenia koalicji, żeby tę dobrą politykę ostatnich ośmiu lat kontynuować – powiedział.
Pytany o to, kiedy uformuje się nowy rząd, Sellin odpowiedział, że jego zdaniem wydarzy się to w grudniu. – Najpierw będzie misja próby stworzenia rządu powierzona mojemu środowisku, czyli zwycięskiemu ugrupowaniu – wyjaśnił.
Podkreślił, że decyzję w tej sprawie podejmie prezydent. – Słucham pana prezydenta, który mówi, że ten dobry obyczaj polityczny będzie utrzymany. My tę próbę podejmiemy i jesteśmy gotowi rozmawiać z każdym – mówił.
Sellin zaznaczył, że w roli lidera ZP nadal widzi Jarosława Kaczyńskiego. – Chciałbym, żeby Jarosław Kaczyński był liderem Zjednoczonej Prawicy dalej, bo to on doprowadził ją do historycznego, trzeciego z rzędu zwycięstwa – wskazał.