Ta sprawa wstrząsnęła Francją. W miejscowości Nersac przez 2 lata samotnie mieszkał 9-letni chłopiec. Dziecko żyło w mieszkaniu bez ogrzewania i ciepłej wody, a żeby przeżyć kradło pomidory.
9-latek został porzucony przez 39-letnią matkę, która wyprowadziła się do swojego partnera. Chłopiec przez dwa lata mieszkał sam w mieszkaniu, w którym nie było ogrzewania i ciepłej wody.
Dziecko żywiło się ciastkami, konserwami i kradzionymi pomidorami. Matka odwiedzała go raz na jakiś czas i przynosiła mu mrożonki, ale na co dzień mieszkała w innej miejscowości z mężczyzną, który nie był ojcem chłopca.
Mimo, iż 9-latek został bez opieki, to nie opuszczał zajęć szkolnych, pozostawał dobrym uczniem i zawsze był przygotowany na zajęcia.
Chłopiec był sumienny do tego stopnie, że nie nauczycieli nie podejrzewali, iż został porzucony przez matkę.
W końcu sąsiedzi 9-latka zrozumieli, co się dzieje i poinformowali odpowiednie służby. Obecnie chłopiec przebywa w rodzinie zastępczej i nie chce mieć kontaktu z biologiczną matką.
9-latek został zbadany przez psychologa, który był zdziwiony, jak bardzo dojrzałą osobą jest to dziecko.
39-latka natomiast za porzucenie syna i narażenie go na niebezpieczeństwo została skazana na 18 miesięcy więzienia, z czego 12 w zawieszeniu.