Ukraina nie zezwala obecnie na podwójne obywatelstwo. Każda osoba ubiegająca się tu o naturalizację musi zrzec się swojego pierwotnego obywatelstwa, aby uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Będzie jednak wyjątek…
W poniedziałek 22 stycznia prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował nadawanie obywatelstwa ukraińskiego dla zagranicznych bojowników bez konieczności rezygnacji przez nich z obywatelstwa własnego kraju.
Wołodymyr Zełenski zapowiedział na portalach społecznościowych, że na tej reformie mają skorzystać „zagraniczni bojownicy, którzy przybyli, aby bronić Ukrainy i ci, którzy walczą o wolność Ukrainy, jakby to była ich ojczyzna”.
Nowa ustawa miałaby też nadać obywatelstwo „wszystkim etnicznym Ukraińcom i ich potomkom na całym świecie”, ale z wyjątkiem „obywateli państwa agresora”, czyli tych, którzy mają już obywatelstwo rosyjskie.
Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 r. na Ukrainę przybyły tysiące obcokrajowców, w tym i Polacy. Po stronie ukraińskiej walczy także kilka oddziałów składających się z Rosjan. 17 stycznia Ministerstwo Obrony Rosji informowało, że ich wojsko „precyzyjnym uderzeniem zniszczyło w Charkowie tymczasowy punkt pobytu zagranicznych bojowników, z których większość stanowili francuscy najemnicy”.
Moskwa określa ich jako „najemników” i jest to dla niej kolejny argument, że „NATO prowadzi wojnę zastępczą”, a jej wojska walczą z „całym Zachodem”.