Strona głównaOpinieWarzecha kreśli scenariusz wojny domowej w Polsce: "Wojsko na ulicach, szturm na...

Warzecha kreśli scenariusz wojny domowej w Polsce: „Wojsko na ulicach, szturm na Sejm”

-

- Reklama -

Wolnościowy publicysta Łukasz Warzecha ostrzega, że obecny bałagan prawny w Polsce może doprowadzić do „wojny domowej”.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r.

- Reklama -

W ubiegłą środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. W czwartek Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu Wąsika, a w piątek postanowienie marszałka Sejmu ws. stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Kamińskiego.

Marszałek Hołownia powiedział, że odwołania Wąsika i Kamińskiego od postanowienia o wygaśnięciu ich mandatów skierował do Izby Pracy SN i czeka na decyzję tej Izby w tej sprawie. Sprawą odwołania Kamińskiego Izba Pracy ma się zająć w środę.

Tymczasem prawicowy publicysta Łukasz Warzecha kreśli scenariusze tego, co będzie się działo w Polsce, jeśli Kamiński i Wąsik przestaną być posłami i zostaną osadzeni w więzieniu.

„A co Państwo powiedzą na taki scenariusz wojny domowej?
* Panowie K&W lądują w więzieniu przed 12 stycznia. Nie biorą udziału w głosowaniu nad budżetem.
* PAD kieruje ustawę budżetową do TK argumentując, że w głosowaniu nie brali udziału dwóch posłów.
* TK w ciągu dwóch miesięcy rozstrzyga, że ustawa jest nieuchwalona.
* Większość twierdzi, że jest uchwalona, bo K&W nie są posłami.
* PAD stwierdzi, że nie otrzymał ustawy budżetowej na czas i zarządza skrócenie kadencji Sejmu.
* Większość odpowiada, że ustawa trafiła do prezydenta na czas i nie ma mowy o rozwiązaniu Sejmu, zwłaszcza że TK „nie istnieje”.
* PiS stwierdza, że Sejm zostaje rozwiązany i będą nowe wybory.
* Dalej co? Wojsko i policja na ulicach? Szturm na Sejm?
Fajnie?
Tak może być, jeśli nie nastąpi opamiętanie” – pisze publicysta, a jego scenariusz wydaje się niebezpiecznie prawdopodobny.

Najnowsze