Co najmniej 70 osób zginęło w izraelskim nalocie na obóz dla uchodźców Maghazi w środkowej części Strefy Gazy – podało w niedzielę późnym wieczorem kontrolowane przez Hamas palestyńskie ministerstwo zdrowia.
„To, co się stało w obozie Maghazi, to masakra” – powiedział rzecznik ministerstwa. Dodał, że liczba ofiar śmiertelnych nalotu prawdopodobnie wzrośnie.
Izraelska armia oświadczyła, że weryfikuje te informacje.
Palestyński Hamas wydał oświadczenie, w którym nazwał nalot „straszliwą masakrą” i stwierdził, że jest to „nowa zbrodnia wojenna”.
Kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia Strefy Gazy poinformowało w sobotę, że liczba ofiar izraelskiej ofensywy sięgnęła 22 258, a rannych jest ponad 53 688 Palestyńczyków. W ciągu minionej doby zginęło 201 osób, a 368 zostało rannych.
Powołując się na palestyńskie służby ratunkowe Associated Press podaje, że w sobotę w jednym tylko ataku lotniczym na Strefę Gazy zginęło 90 Palestyńczyków, w tym 76 osób należących do rodziny al-Mughrabi, a wśród nich wieloletni pracownik Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju Issam al-Mughrabi oraz jego rodzina i pięcioro dzieci.
Od października, czyli w niecałe 3 miesiące, wojska izraelskie zabiły więcej cywili w Strefie Gazy, niż Rosjanie na Ukrainie w niecałe dwa lata. Według danych ONZ liczba ofiar cywilnych wojny na Ukrainie od lutego 2022 roku to ponad 10 tysięcy osób.