Obrońca ks. Michał Olszewskiego mec. Krzysztof Wąsowski potwierdził informacje o pogarszającym się stanie zdrowia kapłana oskarżanego sprawie Fundacji „Profeto”. To skutek wielomiesięcznego zatrzymania ojca ks. Olszewskiego oraz kolejnego przeszukania domu jednego ze świadków, który w czasie tych czynności dostał zawału.
„W jego osobistym przekonaniu tego typu działania go po prostu ‘wykończą’ i ‘nie doczeka się sprawiedliwości za tego ziemskiego życia’” – napisał w mediach społecznościowych mec. Wąsowski, relacjonując słowa kapłana.
Jak podał m.in. portal wPolityce.pl, 4. grudnia o 6 rano grupa policjantów zatrzymała ojca ks. Michała Olszewskiego w jego domu. Przewieziono go do Nowego Sącza, gdzie przedstawiono mu zarzut udziału w grupie przestępczej, związany z rzekomą karuzelą VAT. Po kilku godzinach zwolniono go po wpłaceniu kaucji w wysokości… 5 tys. złotych.
Następnego dnia funkcjonariusze ABW weszli o 6 rano do domu mężczyzny, który współpracował z Fundacją „Profeto”, dostarczając jej sprzęt komputerowy. Ta osoba zeznawała już wcześniej w charakterze świadka i były u niej prowadzone przeszukana. To człowiek po dwóch zawałach.
W czasie przeszukania mężczyzna dostał kolejnego zawału i został zabrany przez karetkę. W szpitalu oceniono, że jego stan jest bardzo poważny, dlatego zdecydowano o natychmiastowym przeprowadzeniu operacji kardiochirurgicznej.
W sieci pojawiły się informacje wskazujące na pogarszający się stan zdrowia ks. Michała Olszewskiego, który jest „szykanowany przez totalitarną władzę”. Sam duchowny jest w bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym, co potwierdził jego adwokat.
„Stan ks. Michała Olszewskiego uległ pogorszeniu… (w jego osobistym przekonaniu tego typu działania go po prostu „wykończą” i „nie doczeka się sprawiedliwości za tego ziemskiego życia”). Dlatego bardzo proszę wszystkich ludzi dobrej woli o MODLITWĘ za tego kapłana” – napisał w mediach społecznościowych mec. Krzysztof Wąsowski.
Pomimo, że prokuratura zakończyła już postępowanie dowodowe w sprawie „Profeto” i Funduszu Sprawiedliwości i przekazała materiały wraz z aktem oskarżenia do sądu, śledczy ciągle prowadzą jakieś czynności względem osób związanych z fundacją. Sam ks. Michał Olszewski został wtrącony do aresztu w 2024 roku na 7 miesięcy, gdzie był traktowany w sposób skandaliczny. Jego stan zdrowia znacząco się wtedy pogorszył. Kapłan, który budował ośrodek dla ofiar przestępstw, nie może zrozumieć, dlaczego on i jemu bliscy są teraz prześladowani.
Mogę jedynie potwierdzić, że po ostatnich wydarzeniach "śledczych"
(czwartek, 4grudnia – zatrzymanie jego rodzonego ojca, będącego świadkiem w sprawie #Profeto oraz piątek, 5 grudnia – kolejne przeszukanie u kontrahenta #Profeto będącego też świadkiem w sprawie, który podczas… https://t.co/mvRjADt2HQ— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) December 7, 2025