Sądy orzekające alimenty otrzymają dostęp do elektronicznych baz danych, takich jak np. baza ZUS i rejestr pojazdów. Powstanie także elektroniczny formularz pozwu ułatwiający dochodzenie tego typu należności – pisze wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
Wiceminister sprawiedliwości Sławomir Pałka w rozmowie z „DGP” przekazuje, że w ministerstwie sprawiedliwości powstał zespół, w skład którego wchodzą eksperci z MS, MRPiPS Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości i przedstawiciele komorników.
„Zadaniem tego zespołu jest opracowanie rozwiązań mających na celu zwiększenie egzekucji alimentów. IWS ma w najbliższym czasie przeprowadzić badania i analizy niezbędne do opracowania stosownych rozwiązań legislacyjnych” – podkreśla.
Jak pisze dziennik, jednym z rozwiązań, nad którym trwają prace, jest nakaz alimentacyjny. Wiceminister wyjaśnia, że w resorcie analizowane są dwa modele postępowania o wydanie nakazu alimentacyjnego i dodaje, że rozpoczęły się także prace nad opracowaniem elektronicznego formularza pozwu o alimenty.
„Chcielibyśmy, aby sądy dysponowały możliwością sprawdzenia rzeczywistego stanu majątkowego i poziomu dochodu zarówno osób zobowiązanych do świadczeń alimentacyjnych, jak i uprawnionych do tych świadczeń” – mówi „DGP” Sławomir Pałka. Dziennik zauważa, że w tym celu sądy miałyby uzyskać dostęp do odpowiednich elektronicznych baz danych, takich jak np. baza ZUS, KRUS, rejestr pojazdów czy też rejestr gruntów.
Na razie mowa wyłącznie o udostępnieniu bazy danych tzw. alimenciarzy, co pewnie część społeczeństwa przyjmie z aprobatą. Coś nam się jednak wydaje, że to jedynie wstęp i z biegiem czasu dostęp do najintymniejszych danych będzie rozszerzany na kolejne grupy, aż w końcu na wszystkich.

