Strona głównaWiadomościŚwiat"Snajperskie safari". Turyści płacili za strzelanie do cywilów. Sprawę bada prokuratura

„Snajperskie safari”. Turyści płacili za strzelanie do cywilów. Sprawę bada prokuratura

-

- Reklama -

W Bośni w latach 90-tych organizowane miało być „snajperskie safari”. Obywatele Włoch oraz innych krajów mieli płacić wysokie sumy pieniędzy za to, że wyjeżdżali do ogarniętego wojną kraju i strzelali do cywilów w oblężonym Sarajewie. Włoska prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Prokuraturę o sprawie poinformował dziennikarz i pisarz Ezio Gavazzeni. Powołał się na informacje od bośniackiego oficera wywiadu wojskowego.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Ten przekazał, że w 1993 roku „turyści” przybywali z Włoch przez Triest. Płacili nawet równowartość dzisiejszych 100 tys. euro za „polowanie na ludzi”.

Media określiły proceder mianem „snajperskiego safari”. Klienci udawali się na wzgórza wokół Sarajewa. Następnie z serbskich pozycji strzelali do cywilów w oblężonym mieście.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Gavazzeni ocenił, że w „snajperskim safari” mogło wziąć udział do stu osób. Pobierano różne kwoty zależnie od tego, czy strzelano do mężczyzn, kobiet czy dzieci.

Według bośniackiego oficera, jego koledzy dowiedzieli się o sprawie pod koniec 1993 roku. Przekazali tę informację włoskiemu wywiadowi SISMI (Servizio per le Informazioni e la Sicurezza Militare).

„Położyliśmy temu kres i nie będzie więcej safari” – miała odpowiedzieć SISMI w odpowiedzi Bośniakom, cytowana przez agencję Ansa.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokurator ds. zwalczania terroryzmu Alessandro Gobbis. Posiada m.in. 17-stronicowy raport byłej burmistrz Sarajewa Benjaminy Karic i zeznania świadków.

Doniesienia o „snajperskim safari” już wcześniej pojawiało się w mediach. „Corriere della Sera” wiele lat temu opisywała proceder. Jak zwraca uwagę BBC, wówczas nie posiadała „niezbitych” dowodów w tej sprawie.

Dziennikarz Ezio Gavazzeni zainteresował się mocno tematem po obejrzeniu filmu dokumentalnego „Sarajevo Safari” z 2022 roku słoweńskiego reżysera Mirana Zupanicia. Z filmu wynikało, że osoby zamieszane w proceder pochodziły z USA, Rosji i Włoch. W filmie przedstawiono też relację serbskiego żołnierza.

Oblężenie Sarajewa trwało od 6 kwietnia 1992 roku do końca lutego 1996 roku. Zginęło wówczas 11 tys. osób. Było najdłuższym i najbardziej krwawym oblężeniem w historii Europy po II wojnie światowej.

Źródło:BBC

Najnowsze