Izraelska armia poinformowała w niedzielę po południu, że rozpoczęła nową falę nalotów na cele Hamasu w południowej Strefie Gazy. Rano izraelscy żołnierze w tym rejonie zostali podobno ostrzelani. Władze w Jerozolimie przypisały atak Hamasowi i oskarżyły go o naruszenie rozejmu.
Hamas odrzuca te oskarżenia, nie przyznaje się do ataku i twierdzi, że przestrzega trwającego od 10 października zawieszenia broni.
Przedstawiciel izraelskiej armii powiedział prasie, że rano w rejonie miasta Rafah doszło do co najmniej trzech incydentów, w czasie których bojownicy Hamasu strzelali do żołnierzy znajdujących się po izraelskiej stronie przyjętej w rozejmie linii rozgraniczenia.
Wojsko i izraelski rząd uznały to za naruszenie zawieszenia broni i zapowiedziały reakcję.
Bezpośrednio po ataku izraelskie siły zbrojne przeprowadziły naloty i ostrzał artyleryjski celów Hamasu. Według armii zniszczono kilka tuneli i budynków, wykorzystywanych przez terrorystów.
Portal Times of Israel dodał, że zaatakowano ponad 20 celów.
The ceasefire agreement in the Gaza Strip has all but collapsed, as the Israeli Air Force continues to carry out strikes against areas of the Southern Gaza Strip, targeting sites in and around Khan Yunis. pic.twitter.com/EwizRNXP0V
— OSINTdefender (@sentdefender) October 19, 2025
Media palestyńskie poinformowały, że lotnictwo przeprowadziło też naloty na środkową i północną część Strefy Gazy. Zginęło co najmniej siedem osób, jest też wielu rannych – podała stacja Al-Dżazira.
To najpoważniejsze starcia od czasu zawarcia rozejmu. Zgodnie z umową wojska izraelskie wycofały się na tzw. żółtą linię i kontrolują obecnie około połowy terytorium Strefy Gazy.
Israel 🇮🇱 is bombing Gaza 🇵🇸 again after a ceasefire was signed less than 10 days ago
It’s exactly what would happen if Ukraine gave all of Donetsk 🇺🇦 back to Russia, they’ll take all the territory for free, saving years of war. Stop bombing for a bit, then start the war again pic.twitter.com/CRBn7I8xTp
— Ukraine Battle Map (@ukraine_map) October 19, 2025
Strona palestyńska niemal codziennie informowała jednak o śmiertelnych atakach. Według kontrolowanego przez Hamas ministerstwa zdrowia do niedzieli zginęło 35 Palestyńczyków. Armia odpowiadała, że osoby te zbliżały się do izraelskich pozycji i stanowiły zagrożenie.
Według części izraelskich mediów niedzielne ataki w Rafah należy łączyć z toczącymi się od zawarcia rozejmu starciami między Hamasem a innymi grupami zbrojnymi wewnątrz Strefy Gazy. Hamas poinformował, że zabił od tego czasu kilkudziesięciu członków „gangów” i „izraelskich kolaborantów”.
Podczas wojny niektóre struktury klanowe czy grupy zbrojne próbowały przejąć kontrolę nad częściami Strefy Gazy. Według mediów część z nich była wspierana przez Izrael.
Izraelski wojskowy pytany w niedzielę przez dziennikarzy o doniesienia o zbrojeniu wrogich Hamasowi klanów przez Izrael, odpowiedział, że „istnieje pomysł stworzenia alternatywy wobec Hamasu”; nie podał jednak dalszych szczegółów.