Kasia Smutniak wcieli się w rolę Maryi, matki Jezusa, w długo wyczekiwanej kontynuacji biblijnego widowiska „Pasja” w reżyserii Mela Gibsona. Zdjęcia do produkcji zatytułowanej „The Resurrection of the Christ” rozpoczęły się w zeszłym tygodniu w legendarnej rzymskiej wytwórni Cinecitta Studios. Tej samej, w której ponad dwie dekady temu Gibson nakręcił pierwszą „Pasję”.
Polsko-włoska aktorka, która od lat cieszy się uznaniem we włoskim kinie, zagra jedną z najważniejszych postaci w historii chrześcijaństwa u boku fińskiego aktora Jaakko Ohtonena wcielającego się w rolę Jezusa oraz kubańskiej aktorki Marieli Garrigi, która zagra Marię Magdalenę.
Smutniak zastąpi w roli Maryi Maię Morgenstern, która pojawiła się w oryginalnej produkcji z 2004 roku. Decyzja o przebudowie obsady była podyktowana względami praktycznymi – cyfrowe odmładzanie aktorów okazało się zbyt kosztowne i trudne w realizacji, dlatego Gibson zdecydował się na nową ekipę.
Kasia Smutniak, znana z takich produkcji jak „From Paris with Love”, „Loro” czy „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”, ma na swoim koncie liczne nagrody i nominacje, w tym do prestiżowego Nastro d’Argento i Złotego Lwa. Media od lat porównują ją do młodszej Moniki Bellucci. Krytycy doceniają jej wszechstronność i talent zarówno w rolach dramatycznych, jak i komediowych. 46-letnia aktorka rozpoczęła swoją karierę w Polsce, jednak to we Włoszech zdobyła największą popularność.
„The Resurrection of the Christ” zostanie podzielone na dwa filmy, które trafią do kin w 2027 roku. Pierwsza część ma zostać wyświetlona 26 marca 2027 roku, w Wielki Piątek, natomiast druga część – 6 maja 2027 roku, w dzień Wniebowstąpienia.
Produkcja będzie opowiadała o trzech dniach pomiędzy ukrzyżowaniem a zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. Mel Gibson zapowiada, że nowa produkcja będzie połączeniem wizualnego rozmachu z głęboką refleksją religijną. Zdradził ponadto, że nad scenariuszem do kontynuacji „Pasji” pracował przez około osiem lat.
„Pasja” zadebiutowała na dużym ekranie w 2004 roku i odniosła ogromny sukces komercyjny – przy budżecie wynoszącym 30 milionów dolarów, film zarobił na świecie ponad 610 milionów dolarów. Dramat biblijny opowiadał o ostatnich dwunastu godzinach życia Jezusa z Nazaretu, od pojmania w Ogrodzie Oliwnym, przez męczeńską śmierć, po zmartwychwstanie. Film nie spodobał się środowiskom żydowskim, które dopatrzyły się w produkcji antysemityzmu. Niektórzy zaś krytykowali film za nazbyt naturalistyczne sceny przemocy.