„W wypadku drogowym w egipskim Szarm el-Szejk zginęło trzech dyplomatów Kataru” – poinformowała w niedzielę nad ranem agencja Reutera. W Szarm el-Szejk toczyły się negocjacje o pokoju w Strefie Gazy, a w poniedziałek odbędzie się tam szczyt z udziałem przywódców m.in. USA, Francji i Wielkiej Brytanii.
„Dwóch kolejnych dyplomatów Kataru zostało rannych” – przekazał Reuters, powołując się na dwa źródła w aparacie bezpieczeństwa.
Agencja dodała, że nie jest jasne, czy ofiary były członkami katarskiego zespołu negocjacyjnego.
Portal „Times of Israel” podał, że Katarczycy, którzy zginęli w wypadku byli ochroniarzami i urzędnikami MSZ. Na czele katarskiej delegacji, która przebywa obecnie w Egipcie stoi premier Mohammed bin Abdulrahman as-Sani.
Katar wraz z Egiptem i USA pełni rolę pośrednika w negocjacjach między Hamasem a Izraelem. W środę wieczorem prezydent USA ogłosił przełom w prowadzonych w Szarm el-Szejk rozmowach i zgodę obu stron na pierwszy etap jego planu pokojowego dla Strefy Gazy. W piątek w Strefie Gazy wstrzymano walki.
Władze Egiptu zapowiedziały na poniedziałek szczyt pokojowy w Szarm el-Szejk poświęcony Strefie Gazy. Obradom wysokich przedstawicieli ponad 20 państw świata będą przewodniczyć prezydenci Egiptu i USA, Abdel Fatah el-Sisi i Donald Trump.
„W spotkaniu wezmą też udział prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Zjednoczonego Królestwa Keir Starmer i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres” – poinformowały w sobotę ich kancelarie.
„Należy się też spodziewać premierów Włoch i Hiszpanii, Giorgii Meloni i Pedro Sancheza” – przekazała agencja AFP.
Według mediów w obradach nie wezmą udziału przedstawiciele Izraela. Hamas ogłosił, że będzie reprezentowany przez Katar i Egipt.