Strona głównaWiadomościPolskaMEN atakuje edukację domową. Szkoły żądają pieniędzy

MEN atakuje edukację domową. Szkoły żądają pieniędzy

-

- Reklama -

Z powodu ostatniej decyzji MEN coraz więcej szkół wprowadza opłaty za edukację domową. Rodzice są wściekli.

Edukacja domowa cieszy się coraz większą popularnością wśród rodziców. I nie dziwne, ponieważ nie tylko pozwala na uniknięcie złego wpływu dzieci i młodzieży z głupszych rodzin, ale pozwala też dziecku zaoszczędzić mnóstwo czasu i sił oraz uniknąć przynajmniej częściowo ideologizacji przez państwo, zachowując kompetencję wychowawczą rodzicom.

- Reklama -Historia według Brauna

Obecnie w Polsce około 58 tys. uczniów objętych jest nauczaniem domowym. System jednak nakazuje, by dziecko w trybie edukacji domowej było przypisane do jakiejś placówki szkolnej.

Na tej podstawie dziecko uczestniczy w egzaminach. Ma też możliwość otrzymania świadectwa ukończenia klasy.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Niestety, państwo nieprzychylnie patrzące na wolność postanowiło uderzyć w rodziny. Coraz więcej szkół zmienia zasady i żąda opłat od rodziców za to, że ich dzieci objęte są edukacją domową.

– Kiedy zaczynaliśmy w siódmej klasie, były nawet stypendia dla uczniów. Teraz po raz pierwszy szkoła wprowadziła opłaty – powiedziała „Gazecie Wyborczej” matka jednej z licealistek z Warszawy.

Jej zdaniem wśród rodziców jest duże zrozumienie.

– Nie ma jednak akceptacji dla sposobu finansowania edukacji domowej. Dzieci są traktowane niesprawiedliwie – dodała.

Wywołuje to problem z finansami. Część rodziców będzie musiała z tego powodu zrezygnować z edukacji domowej.

Jedna z matek ucznia ze szkoły podstawowej wyliczyła, że w ostatnim roku wydawała około 1,3 tys. zł miesięcznie na zajęcia. Szkoła jednak nie była dodatkowo płatna.

Wskazano kilka przykładów szkół, które żądają opłat za to, że dziecko jest objęte edukacją domową. Wśród nich jest zespół Prywatnych Szkół imienia Zofii i Jędrzeja Moraczewskich, który żąda od rodziców uczniów klas VII i VIII aż 1 tys. zł. Z kolei rodzice uczniów Fundacji Królowej Świętej Jadwigi muszą płacić 250 zł miesięcznie.

Opłata wejdzie w życie od nowego roku we wszystkich klasach szkoły podstawowej i liceum, poza zerówkami. Natomiast jedna z najpopularniejszych szkół w edukacji domowej – Szkoła w Chmurze – oczekuje dobrowolnych składek.

Powodem wprowadzenia opłat są zmiany MEN w finansowaniu placówek edukacji domowej. Fundacja Edukacji Domowej w trakcie wakacji apelowała do rodziców, by wysyłali skargi do ministerstwa, jednak minister Barbara Nowacka była na nie głucha, zapewne zajęta niepotrzebną i szkodliwą tzw. edukacją niby-zdrowotną.

Najnowsze