W piątek w Warszawie podpisano wstępne porozumienie dotyczące rozbudowy polskiej infrastruktury paliwowej w celu przyłączenia jej do systemu rurociągów NATO. W ramach wieloletniego projektu, o wartości 20 mld zł, powstać mają rurociągi na odcinku 300 km – od granicy z Niemcami do bazy PERN S.A. pod Bydgoszczą.
Porozumienie, zawarte między Zakładem Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego oraz PERN S.A., dotyczy przyłączenia systemu obsługiwanego przez PERN S.A. do natowskiego systemu rurociągów paliwowych, a także budowy magazynów paliw na potrzeby sił zbrojnych Sojuszu.
#Warszawa | W obecności sekretarza stanu w MON @CTomczyk podpisano wstępne porozumienie o współpracy pomiędzy Zakładem Inwestycji Organizacji Traktatu Północnego (ZIOTP) oraz @PERN_SA przy realizacji programu rozbudowy polskiej infrastruktury paliwowej w celu przyłączenia jej do… pic.twitter.com/UAj4pLfkju
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) October 3, 2025
– Na pewno mamy dzisiaj świadomość, że to wielki dzień dla Polski, a właściwie początek wielkiej drogi, którą dzisiaj zaczynamy – powiedział w piątek wiceszef MON Cezary Tomczyk, który był obecny podczas podpisywania porozumienia.
Zaznaczył, że pierwsze rozmowy na temat włączenia Polski w natowski system rurociągów paliwowych rozpoczęły się w 2014 r. po aneksji Krymu przez Rosję i narodziła się wtedy „koncepcja, żeby kraje natowskie, które przystąpiły do Sojuszu w 1999 r. mogły stać się częścią tego wielkiego systemu”. – Walczyliśmy o ten projekt de facto przez 11 lat – powiedział Tomczyk.
Poinformował, że Kwatera Główna NATO, a dokładnie Biuro Zasobów NATO, przyznało Polsce środki na zaplanowanie i zaprojektowanie inwestycji. Pytany później o wysokość dofinansowania, Tomczyk powiedział, że na tym etapie wynosi ono równowartość około 60 milionów złotych. Dodał, że inwestycja zostanie zaplanowana i zaprojektowana przez Zakład Inwestycji NATO, czyli komórkę podległą ministrowi obrony narodowej.
Projekt ma kluczowe znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego i obronnego państwa. Jego realizacja nie tylko zwiększy odporność Polski na kryzysy paliwowe, ale także umocni jej pozycję jako strategicznego partnera #NATO w regionie. Inwestycja w infrastrukturę… pic.twitter.com/WTtwJOOHSZ
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) October 3, 2025
Tomczyk wyjaśnił, że po zakończeniu etapu planowania i projektowania będzie potrzebna decyzja wszystkich państw Sojuszu w celu zatwierdzenia ostatecznej budowy polskiego odcinka systemu. – Mówimy o projekcie, który jeżeli krok po kroku doprowadzimy ten projekt do finalizacji, będzie na poziomie 20 mld zł. Mówimy o budowie rurociągów na odcinku 300 kilometrów – od granicy z Niemcami do bazy PERN pod Bydgoszczą. I mówimy o jednej z największych inwestycji w bezpieczeństwo państwa polskiego w ciągu ostatnich 30 lat – powiedział wiceszef MON.
Odpowiadając na pytanie o czas realizacji projektu Tomczyk zaznaczył, że jest to inwestycja „rozłożona w czasie na wiele, wiele lat”, a określenie ram czasowych będzie możliwe dopiero po finalnym zaplanowaniu i zaprojektowaniu rurociągu oraz po jego akceptacji przez Radę Północnoatlantycką oraz wszystkie państwa członkowskie NATO.
– My dzisiaj mówimy jasno: decyzje na poziomie NATO, na poziomie planistów zostały podjęte. To są inwestycje, które zostały wyspecyfikowane jako inwestycje priorytetowe. (…) Ten pierwszy krok w postaci planowania, projektowania, pieniędzy przyznanych z NATO, listy inwestycji ogłoszonych przez SHAPE (Naczelna Kwatera Główna Sojuszniczych Sił Europy) został dokonany – powiedział. Dopytywany później, kiedy dojdzie do finalnej aprobaty państw sojuszniczych powiedział, że nastąpi ona, kiedy prace nad projektem wejdą w zaawansowany etap.
W kwestii długości pierwszego etapu, czyli planowania i projektowania inwestycji, główny specjalista Zakładu Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego płk Andrzej Sroka powiedział, że według założeń etap ten, prowadzony we współpracy z sektorem cywilnym, „będzie trwał do dwóch lat”. – W tym okresie zakładamy również przygotowanie studium wykonalności oraz operatu geodezyjnego, który da nam niezbędną wiedzę do dalszych prac – dodał.
Tomczyk zaznaczył, że przyłączenie krajowej infrastruktury paliwowej do systemu rurociągów NATO jest inwestycją o charakterze strategicznym. Ocenił, że przedsięwzięcie to będzie zdolnością porównywalną ze zdobyciem przez armię unikalnej zdolności militarnej. – Kwestia właśnie paliwa, zabezpieczenia, infrastruktury, połączenia się z infrastrukturą natowską, jest właśnie budowaniem takiej zdolności – dodał.
Odnosząc się do militarnego znaczenia inwestycji stwierdził, że „na polu walki, tak jak mówią wojskowi, najważniejsze są trzy rzeczy z punktu widzenia wyposażenia: sprzęt, amunicja i paliwo”. Podkreślił, że funkcjonowanie sprzętu wojskowego jest uzależnione od zapewnienia ciągłych dostaw paliwa.
Wiceszef MON został też zapytany, czy realizacja projektu będzie prowadzona we współpracy z Niemcami. – Nie tylko z Niemcami, ale z wszystkimi państwami, które mogą również uczestniczyć w tym systemie – odpowiedział Tomczyk. Zaznaczył, że planowana jest realizacja projektu w „wariancie pełnym”. – To znaczy, żeby połączenie na kolejnych etapach następowało z kolejnymi krajami NATO. (…) Więc to jest temat i oczywiście przedmiot naszej rozmowy z sojusznikami, ale też przedmiot rozmowy na poziomie całego Sojuszu – powiedział.
Wiceminister energii, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna podkreślił, że bezpieczeństwo militarne i energetyczne państwa łączy wspólny mianownik, którym jest suwerenność. – Bezpieczeństwo energetyczne i militarne dają państwu, dają obywatelom tę niezależność od tego, co może stać się w przyszłości – powiedział.
Zwrócił uwagę, że inwestycje podwójnego zastosowania, militarnego i cywilnego, dają również dodatkowe bezpieczeństwo gospodarcze. Wskazał, że rurociągi, które powstaną, na co dzień będą mogły służyć do transportowania paliwa, które będzie mogło być wykorzystywane na potrzeby cywilne, np. dla lotnisk.
Prezes Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) Daniel Świętochowski stwierdził, że to „ważne wydarzenie dla bezpieczeństwa naszego kraju”. Dodał, że obecnie polski system rurociągowy jest „zamkniętym” i „izolowanym” systemem, a podłączenie go do rurociągów NATO da „ogromne zdolności utrzymania logistyki w sytuacji ewentualnego zagrożenia”.
– Drugi system logistyczny, który jest naszą własnością, to system całej logistyki rurociągowej związanej z zaopatrzeniem rynku paliw. (…) Paliwowych baz jest 19. One mogą stanowić bardzo ważny element logistyki, nie tylko w razie pokoju – powiedział Świętochowski.
Jak podało MON, podpisane w piątek porozumienie reguluje ramowe zasady współpracy PERN S.A. i ZIOTP we wstępnej fazie realizacji inwestycji. Realizacja projektu – zaznaczono – nie tylko zwiększy odporność Polski na kryzysy paliwowe, ale także umocni jej pozycję jako strategicznego partnera NATO w regionie. Ponadto podkreślono, że inwestycja w infrastrukturę przesyłową i magazynową paliw wpisuje się w działania na rzecz zwiększenia mobilności wojsk i efektywności operacyjnej całego Sojuszu.