Strona głównaWiadomościPolskaTurysta zginął w Tatrach. Ludzie to widzieli

Turysta zginął w Tatrach. Ludzie to widzieli

-

- Reklama -

Turysta, poruszający się samotnie na nieoznakowanym fragmencie grani pomiędzy Wrotami Chałubińskiego a Szpiglasową Przełęczą, zginął po upadku z około 100-metrowej skalnej ściany – poinformował w czwartek PAP dyżurny ratownik TOPR. To pierwszy śmiertelny wypadek w Tatrach w czasie tegorocznych wakacji.

Wypadek był widziany przez wielu turystów przemierzających popularny odcinek szlaku pomiędzy Morskim Okiem a Szpiglasową Przełęczą, potocznie nazywanym „ceprostradą”. To właśnie ci przypadkowi świadkowie zawiadomili służby ratunkowe.

– Otrzymaliśmy całą serię zgłoszeń od turystów, którzy naocznie widzieli upadek mężczyzny. Poruszał się on nieoznakowanym odcinkiem pomiędzy Wrotami Chałubińskiego a Szpiglasową Przełęczą. Na miejsce zadysponowaliśmy śmigłowiec ratowniczy, jednak niestety turysta nie przeżył upadku. Spadł około 100 metrów stromą, skalną ścianą – przekazał ratownik dyżurny TOPR.

Ciało mężczyzny zostało przetransportowane śmigłowcem do Zakopanego.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Ratownik dodał, że użyty do akcji śmigłowiec TOPR, w którym dwa dni temu wykryto usterkę techniczną, powrócił już do pełnej służby na tatrzańskim niebie.

Najnowsze