Nie pozwolę komunistycznemu szaleńcowi, by zniszczył Nowy Jork – zadeklarował w środę prezydent USA Donald Trump, komentując zwycięstwo Zohrana Mamdaniego w prawyborach Demokratów na burmistrza miasta. Już wcześniej sugerował że może aresztować lub deportować polityka lewicy.
„Jako prezydent Stanów Zjednoczonych nie pozwolę, by ten komunistyczny szaleniec zniszczył Nowy Jork. Bądźcie pewni, trzymam wszystkie dźwignie i mam wszystkie karty” – napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. „Uratuję Nowy Jork i sprawię, że ponownie będzie +gorący+ i +wielki+, tak jak zrobiłem to z dobrymi starymi USA!” – dodał.
Trump „komunistycznym szaleńcem” nazwał Mamdaniego, który we wtorek został oficjalnie ogłoszony zwycięzcą prawyborów Demokratów na burmistrza Nowego Jorku i jest faworytem wyborów, które odbędą się w listopadzie. Urodzony w Ugandzie i mający indyjskie korzenie 33-letni muzułmanin określa się jako demokratyczny socjalista, podobnie jak m.in. senator Bernie Sanders i część polityków lewego skrzydła Demokratów.
W kampanii wyborczej Mamdani proponował zamrożenie czynszów w niektórych budynkach, podniesienie podatków od firm oraz stworzenie miejskiej sieci sklepów spożywczych.
Wpis Trumpa jest kolejnym z serii ataków przeciwko Mamdaniemu ze strony Trumpa i Republikanów. We wtorek Trump groził, że będzie musiał go aresztować, jeśli będzie sprzeciwiał się obławom na nielegalnych imigrantów w Nowym Jorku. Pytany też o apel republikańskiego kongresmena Andy’ego Oglesa, który wezwał do pozbawienia Mamdaniego obywatelstwa i deportowania go z kraju, Trump powiedział we wtorek, że „przyjrzy się wszystkiemu” i dodał, że „wielu ludzi myśli, że przebywa tu nielegalnie”. Ogles argumentował, że Mamdani może zostać pozbawiony obywatelstwa USA – które nabył w 2018 r. – bo zatajał wsparcie dla terroryzmu. Powoływał się przy tym na słowa piosenki, którą Mamdani rapował w 2015 r.
Odnosząc się do słów Trumpa, Mamdani stwierdził, że są one próbą zastraszania „każdego nowojorczyka, który odmawia chowania się w cieniu”.
„Nie zaakceptujemy tego zastraszania” – zadeklarował.
W listopadowych wyborach Mamdani zmierzy się z obecnym burmistrzem Erikiem Adamsem, który startuje jako kandydat niezależny i mającym polskie korzenie Republikaninem Curtisem Sliwą. We wtorek Trump wyraził poparcie dla Adamsa, którego nazwał „dobrym człowiekiem” i przypomniał, że „trochę mu pomógł”, umarzając zarzuty prokuratury przeciwko niemu w sprawie przyjmowania łapówek od tureckich władz.