Centrum operacyjne PLL LOT jest w kontakcie ze służbami w Radomiu. To one zdecydują o losie jutrzejszych lotów z tego lotniska, ale mogą one zostać przeniesione do Warszawy – poinformował rzecznik LOT Krzysztof Moczulski.
W czwartek doszło do katastrofy samolotu wojskowego F-16 w Radomiu podczas ćwiczeń przed pokazami AirSHOW. Informacje potwierdził koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, dodając, że pilot nie przeżył.
– Nasze centrum operacyjne jest w kontakcie ze służbami w Radomiu i jak tylko potwierdzą jakieś informacje, to będziemy informować naszych pasażerów na bieżąco – powiedział rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski. Pytany o jutrzejsze, czyli czwartkowe, loty do i z Radomia. – Realnie sądzę, że przerzucimy je do Warszawy – powiedział. Zaznaczył jednak, że o tym zdecydują służby operacyjne.
Zgodnie z harmonogramem na stronie lotniska Warszawa-Radom, na piątek planowano dwa przyloty – z Rzymu i Prewezy – i jeden odlot, do Prewezy.
Na materiałach wideo publikowanych w internecie widać, jak samolot ze znaczną prędkością uderza w ziemię na terenie lotniska.
🇵🇱 F-16 crashed in Poland during airshow training, pilot died.
WOW, what happened? pic.twitter.com/PdjJnx20KG
— Lord Bebo (@MyLordBebo) August 28, 2025
– Jeszcze jest za wcześnie, abyśmy mogli wypowiedzieć się na temat dalszego funkcjonowania operacyjnego lotniska Warszawa-Radom – przekazała rzecznik Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont.
Rzecznik rządu Adam Szłapka napisał na platformie X, że wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem o sytuacji i jest w drodze na miejsce katastrofy. Niedługo później wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że przybył na miejscu katastrofy. Oddał hołd pamięci pilota, który zginął w katastrofie i złożył najgłębsze wyrazy współczucia dla jego rodziny i bliskich.