Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował zmiany w 800+. Miałyby one docenić „ludzi pracy”. – Najlepsze nawet pieniądze w programach socjalnych nie pomogą – stwierdził.
Podczas obchodów 130-lecia ruchu ludowego Kosiniak-Kamysz ogłosił strategię „wielkich inwestycji narodowych”.
– Potrzebujemy dla Polski strategii zwycięstwa, która składa się z trzech wartości – bezpieczeństwa, ambicji i idei – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Zwrócił uwagę, że Polska jest w poważnym kryzysie demograficznym i „najlepsze nawet pieniądze w programach socjalnych nie pomogą”.
– Docenienie pracy, ludzi ciężko pracujących, płacących podatki, to powinna być strategia dla nas, dla Polski, dla polskiego rządu numer jeden. Zachować wsparcie społeczne dla tych, którzy tego potrzebują, ale 800 plus tylko dla pracujących – ogłosił lider PSL.
Następnie przytoczył historię powstania ruchu ludowego w Polsce. Podkreślał konieczność zjednoczenia w najważniejszych dla kraju kwestiach.
Ocenił, że podobnie było w okresie międzywojennym, gdy Polska walczyła o niepodległość. Zaznaczył, że nie może być to „ślepe zjednoczenie” i wszyscy będą myśleć tak samo.