Rosnąca Konfederacja Wolność i Niepodległość może zmienić całą polską scenę polityczną – twierdzi socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Przemysław Sadura. Jego zdaniem jesteśmy blisko końca duopolu POPiS i narodzin nowego politycznego porządku.
W programie „Onet Rano” prof. Sadura stwierdził, że Konfederacja jest na „autostradzie po władzę”. – To oznacza, że chwieje się stary system, chwieje się duopol. Podział na Polskę PiS i Polskę antyPiS się kończy – uważa.
– Przez ostatnich pięć lat elektoraty Konfederacji i PiS-u zasadniczo zbliżyły się do siebie. Powstał taki prawicowy elektorat, który jest oparty na kilku fundamentalnych wartościach, takich jak radykalizm, antysystemowość, autorytaryzm, suwerenizm – tak to widzi socjolog.
– Ten wzrost potęgi Konfederacji – zsumowany wynik Mentzena i Brauna ponad 20 proc. poparcia pokazuje, że Konfederacja jest na autostradzie po władzę – kontynuował.
Profesor Sadura zapowiada rewolucję w polskiej polityce. – To pokazuje, że chwieje się ten stary system władzy, duopol. Podział na Polskę PiS i Polskę antyPiS się kończy. Konfederacja musi mieć nowego przeciwnika, bo ten podział na dwa przeciwstawne obozy polityczne jest funkcjonalny. Wciąż nie wiadomo, kto będzie tą drugą siłą obok Konfederacji – zastanawia się.
Zdaniem profesora, dotychczasowe wiodące partie z powierzchni zmiotą młodzi wyborcy. – Ta grupa stała się poligonem tego nowego porządku. To właśnie oni reprezentują te cztery postawy, o których mówiłem wcześniej – wyjaśnia, odnosząc się do grupy wyborców w wieku 18-29 lat.
– Gdyby to oni decydowali o wyborach prezydenckich, to w drugiej turze mielibyśmy Mentzena i Zandberga – dodał.
Ekspert podkreśla, że sukces Konfederacji to nie przypadek, lecz rezultat przemyślanej strategii długoterminowej. – Konfederacja dużo wcześniej zaczęła siać to ziarno i są w trakcie ekspansji na inne elektoraty – głosują na nich 30- i 40-latkowie, Braun oprócz młodych zdobył także głosy starszych wyborców, jednocześnie Braun i Mentzen zdobywają elektorat wykształcony – zauważa profesor Sadura, wskazując na systematyczne rozszerzanie wpływów partii na różne grupy społeczne.