Grzegorz Braun gościł w TV Republika, gdzie próbowano go nakłonić do wypowiedzenia kilku miłych słów o Karolu Nawrockim. Prezes Konfederacji Korony Polskiej z „propozycji” nie skorzystał.
TV Republika zaprosiła Brauna w nadziei, że ten przekona przynajmniej część swoich wyborców do głosowania na Nawrockiego w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Prowadząca rozmowę Danuta Holecka podchodziła Brauna z różnych stron, by ten powiedział coś milszego o Nawrockim niż o Trzaskowskim. Coś, co niezdecydowanych mogłoby przekonać do postawienia krzyżyka przy kandydacie popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość.
– Moi wyborcy to nie jest stado drobiu, które można przegonić z jednej zagrody do drugiej – powiedział ostro Braun
– Moi wyborcy to są właśnie Polacy świadomi tego, że są i chcą być Polakami, a nie, dajmy na to, eurokołchoźnikami czy ukropoliniakami. To są świadomi ludzie – podkreślił prezes Konfederacji Korony Polskiej.
Braun zaznaczył, że gdyby miał wymieniać zalety i wady obu kandydatów, nakreślić całą sytuację polityczną, to z pewnością nie starczyłoby czasu antenowego. Wobec tego nie zamierza omawiać tematu „po łebkach”.
Zaznaczył, że wybór między Trzaskowskim a Nawrockim to „wybór między dżumą a cholerą”.
– Aż tak? – zdziwiła się Holecka.
– No tak, no tak, pani redaktor. To wybór między tym, co jest gwarantowane, a tym, co jest niepewne – podsumował Braun.
„Moi wyborcy to nie jest stado drobiu, które można przegonić z jednej zadrogi, to są ludzie świadomi!”
„Wybór między dżumą, a cholerą, między tym co jest gwarantowane, a tym co jest niepewne!”✅ Grzegorz Braun w Republice: @GrzegorzBraun_ @KoronyPolskiej pic.twitter.com/HVMQKkU9tU
— WolnośćTV (@WolnoscTV) May 27, 2025