W czwartkowym wydaniu „Rzeczpospolita” donosi, że w szeregach polskiej armii służy 250 osób z podwójnym obywatelstwem – osiem z nich to obywatele Ukrainy. MON nie chce ujawnić szczegółowych danych.
Powołując się na dane przekazane przez resort obrony, „Rzeczpospolita” ujawniła, że 250 żołnierzy i pracowników cywilnych w polskim wojsku posiada drugi paszport. Liczba ta stanowi ok. 0,1 proc. wszystkich służących w Siłach Zbrojnych RP.
Osiem z tych osób posiada obywatelstwo ukraińskie. Wiadomo, że zajmują one różne stanowiska – w tym specjalistyczne funkcje, jak strzelec celowniczy, mechanik, miner, kierowca czy ratownik. Wiadomo, że jest to jeden oficer i siedmiu szeregowych. Wiceminister Paweł Bejda poinformował, że „zakresy obowiązków na zajmowanych stanowiskach nie odbiegają od zakresów obowiązków na pozostałych stanowiskach służbowych”.
Oprócz Ukraińców, w polskim wojsku służą także obywatele 26 innych państw – w tym Niemiec, USA, Białorusi, Portugalii, Szwecji, Włoch, Belgii, Pakistanu, Francji, Wielkiej Brytanii, Syrii, Birmy, czy Grecji. Ministerstwo Obrony Narodowej nie chce jednak ujawniać szerszych informacji. Jak podało w informacji dziennikowi, „szczegółowe dane stanowią informację niejawną i nie mogą być podane do publicznej wiadomości”.