10 lat temu TVP organizowało cykl rozmów z kandydatami na prezydenta, które poprzedzano losowaniem. Ze względu na fakt, że obecnie coś takiego robi Kanał Zero, a telewizja utrzymywana pod przymusem z naszych podatków nie, pojawia się proste pytanie: Dlaczego? – Widocznie kierownictwo TVP nie widzi takiej potrzeby – ocenił były prezes TVP Juliusz Braun.
„A dlaczego właściwie TVP nie robi tego, co Kanał Zero? Kilkugodzinne wywiady z każdym kandydatem i kandydatką. Np. co poniedziałek o 20, wrzucane od razu do internetu. Od tego powinna być telewizja publiczna” – zwrócił uwagę na X Publicysta Tomasz Markiewka.
„Wirtualne Media” zapytały TVP o tę sprawę.
– Nie planujemy cyklu wywiadów. Robimy debatę i to jest najważniejsze – odpowiedział Grzegorz Sajór, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Biuro prasowe TVP dodało, że „na tę chwilę specjalny cykl rozmów z kandydatami nie jest planowany”, zaś „programy publicystyczne TVP Info zapraszają kandydatów do konkretnych programów”.
Gdy w TVP organizowane były takie wywiady, prezesem TVP był Juliusz Braun. WM zapytały go o to, czy taki format powinien wrócić przed wyborami prezydenckimi.
– To jest decyzja władz TVP. Nie jest to obowiązkowe, ale wydaje się, że byłoby przydatne. Właśnie dlatego w 2015 roku zdecydowaliśmy się przeprowadzić podobne wywiady. Dziś mamy 13 kandydatów więc jest jeszcze czas na organizację rozmów, ale trzeba byłoby się spieszyć – ocenił Juliusz Braun.
Dodał, że „trzeba wylosować kolejność, zaplanować, bo do pierwszej tury wypadają np. weekendy”.
– TVP każdej doby nadaje kilkadziesiąt godzin programów. Miejsce w ramówce na pewno by się znalazło na 15 minut rozmowy, ale widocznie kierownictwo TVP nie widzi takiej potrzeby – skomentował Braun.
„Wirtualne Media” zwracają uwagę, że takie rozmowy obecnie prowadzą tylko Polsat News i Kanał Zero. Na Kanale Zero najpopularniejsze są wywiady ze Sławomirem Mentzenem (3 mln odsłon) i Grzegorzem Braunem (2,8 mln odsłon).
Aktualnie tzw. debata odbędzie się 12 maja. TVP współorganizuje ją z TVN i Polsatem.