Strona głównaWiadomościŚwiatEkshumacje na Wołyniu. Ukraińcy nie dopuszczą dziennikarzy

Ekshumacje na Wołyniu. Ukraińcy nie dopuszczą dziennikarzy

-

- Reklama -

Dziennikarze nie zostaną dopuszczeni do ekshumacji polskich ofiar zbrodni OUN i UPA w Puźnikach na zachodzie Ukrainy; wyniki prac zostaną ogłoszone na wspólnej, polsko-ukraińskiej konferencji prasowej, po ich zakończeniu – przekazał w piątek ukraiński archeolog Ołeksij Złatohorski z fundacji Wołyńskie Starożytności.

„Teren prac w Puźnikach będzie ogrodzony, a żaden ze specjalistów nie będzie udzielał żadnych komentarzy w trakcie prac. Po zakończeniu prac odbędzie się wspólna konferencja prasowa” – napisał Złatohorski PAP w komunikatorze internetowym. Stanowisko to opublikował także w swoim Facebooku.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Archeolog, którego fundacja Wołyńskie Starożytności posiada pozwolenie na prowadzenie poszukiwań w Puźnikach, wyjaśnił, że decyzja, iż media nie będą mogły być w miejscu prac, spowodowana jest… wojną.

Europa Suwerennych Narodów

„Zawsze byłem zwolennikiem jak najszerszego relacjonowania procesu badań archeologicznych w mediach i nigdy nie zabraniałem dziennikarzom uczestniczenia w wykopaliskach. Wojna wprowadziła jednak własne zmiany” – podkreślił Złatohorski, który sam nie będzie uczestniczył w pracach, gdyż walczy na froncie.

Wcześniej kierowniczka prac ze strony ukraińskiej, Alina Charłamowa z fundacji Wołyńskie Starożytności podała PAP, że ekshumacje w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim rozpoczną się 24 kwietnia, a prace potrwają około trzech tygodni.

Charłamowa powiedziała, że według wspomnień mieszkańców i dokumentów w grobach w Puźnikach może być pochowanych do 79 ludzi. – Nie wiemy, ilu z nich zostanie odnalezionych w tym dole, może nie wszystkich znajdziemy – podkreśliła.

Łaskawa Ukraina zgodziła się na ekshumacje. A gdzie, to Pan nie pytaj. „Generalnie mamy przełom” [VIDEO]

Po ekshumacjach szczątki odnalezionych będą badane przez antropologów, którzy określą wiek ofiar, ich płeć i uszkodzenia kości. – Przeprowadzone zostaną testy DNA, a następnie zostaną one porównane z testami DNA krewnych tych zmarłych osób. Próbki DNA zostały już pobrane od krewnych przez naszych polskich partnerów – powiedziała.

W pracach w Puźnikach będzie uczestniczyło siedmioro przedstawicieli ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności, która 8 stycznia otrzymała zgodę na poszukiwania od władz Ukrainy. Ze strony polskiej w badaniach wezmą udział m.in. przedstawiciele pomorskiego oddziału IPN oraz fundacji Wolność i Demokracja.

Znów zakpili z Polaków. Zapowiadali „przełom” ws. ekshumacji na Wołyniu. „Mamy pozwolenie i przygotowujemy się do jednego miejsca”

W nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. we wsi Puźniki ukraińscy nacjonaliści wymordowali, według różnych źródeł, od 50 do 120 Polaków.

Źródło:PAP

Najnowsze