Stan zdrowia papieża Franciszka wywołuje spekulacje o jego rezygnacji. Tym bardziej, że w 2013 roku podpisał list w sprawie ewentualnej rezygnacji, gdyby jego stan uniemożliwiał mu sprawowanie urzędu. Głos w tej sprawie zabrał kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Papież Franciszek od 14 lutego przebywa w rzymskim szpitalu Gemelli z powodu infekcji dróg oddechowych. Ostatnie komunikaty Watykanu nie napawają optymizmem. „Stan Ojca Świętego pozostaje krytyczny, ale od sobotniego wieczora nie miał dalszego kryzysu oddechowego” – głosi najnowszy raport o stanie zdrowia. Papież miał przetaczaną krew, obecnie poddawany jest wysokoprzepływowej tlenoterapii donosowej.
Watykan podkreśla, że „złożoność obrazu klinicznego i konieczne oczekiwanie na rezultaty terapii farmakologicznej sprawiają, że nie można przedstawić dalszej prognozy”.
Papież Franciszek zrezygnuje?
Z uwagi na stan zdrowia papieża Franciszka coraz częściej słychać plotki o jego możliwej rezygnacji. Kilka lat temu w jednym z wywiadów papież ujawnił, że w 2013 roku, po objęciu urzędu, podpisał list w sprawie ewentualnej rezygnacji w przyszłości, gdyby jego stan uniemożliwiał mu sprawowanie obowiązków.
Głos ws. rezygnacji papieża Franciszka zabrał kard. Parolin. – Wszystko to wydaje mi się bezpodstawnymi spekulacjami. W tej chwili skupiamy się na zdrowiu Ojca Świętego, jego powrocie do zdrowia i powrocie do Watykanu – to jedyne rzeczy, które się liczą – powiedział w rozmowie z włoskim dziennikiem „Corriere della Sera”.
Zapytany o atmosferę w Watykanie w związku z rozprzestrzenianiem się takich informacji, kardynał Parolin odpowiedział: – Szczerze mówiąc, nie jestem świadomy takich działań, a w każdym razie staram się trzymać od nich z daleka. Myślę jednak, że w takich sytuacjach normalne jest krążenie niezweryfikowanych plotek czy nietrafnych komentarzy – to z pewnością nie jest pierwszy raz. Nie wydaje mi się jednak, aby istniał jakiś szczególny ruch w tym kierunku, i jak dotąd niczego takiego nie słyszałem.
Kardynał Parolin, który niedawno wrócił z wizyty w Burkina Faso, przyznał ponadto, że jeszcze nie odwiedził papieża w szpitalu, choć „zaoferował swoją gotowość, jeśli zajdzie taka potrzeba”. – Na razie jednak nie było takiej konieczności – dodał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
– W tej sytuacji lepiej, aby Ojciec Święty miał jak najmniej wizyt i mógł odpoczywać, co pozwoli na skuteczniejsze leczenie. Dzięki Bogu, informacje ze szpitala Gemelli są zachęcające – papież dobrze wraca do zdrowia. Nawet przesłano mu kilka oficjalnych dokumentów, co oznacza, że robi postępy – podkreślił kardynał.
Do spekulacji na temat ewentualnej rezygnacji papieża odniósł się również kardynał Víctor Manuel Fernández, prefekt Dykasterii Nauki Wiary. – Nie ma sensu, aby pewne grupy wywierały presję na rezygnację. Robiły to już kilkakrotnie w ostatnich latach, ale taka decyzja może być jedynie całkowicie wolnym wyborem Ojca Świętego, aby była ważna – powiedział w rozmowie z argentyńskim dziennikiem „La Nación”.
– Nie dostrzegam atmosfery przedkonklawe ani większych dyskusji o możliwym następcy niż rok temu – nic nadzwyczajnego – dodał kard. Fernández.