Janusz Korwin-Mikke odniósł się do projektu ustawy o odbieraniu wynagrodzenia posłom i senatorom, wobec których wydano nakaz aresztowania. Zdaniem prezesa partii KORWiN, jest to wręcz stalinowski pomysł.
Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Przygotowany z inicjatywy grupy posłów KO, Polski 2050-TD i PSL-TD dokument zakłada, że parlamentarzysta wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie zostanie pozbawiony prawa do uposażenia.
Więcej na ten temat przeczytacie w artykule poniżej.
Efekt Romanowskiego. Jest projekt o odbieraniu uposażenia posłom
Janusz Korwin-Mikke jest przeciwny temu projektowi.
„P.Kamila Gasiuk-Pihowicz, CEP z KO, zgłosiła projekt ustawy, w myśl której 'Zbieg Romanowski zostanie pozbawiony pieniędzy z Sejmu. (…) Niech mu Orban płaci’; poparło to 32 posłów ⅢD i KO. Ustawa jest sprzeczna z zasadą 'Prawo nie działa wstecz’ – zobaczymy czy TK jeszcze działa w cywilizacji europejskiej i ją zavetuje” – napisał na X Janusz Korwin-Mikke.
„Jeśli natomiast reżymowi posłowie mówią o 'zbiegu’ i 'zdradzie Polski’ to przypominam, że podobnymi epitetami posłowie Sanacji obrzucali najwybitniejszego polityka II RP. śp.Wincentego Witosa i innych, którzy otrzymali w Pradze azyl przed siepaczami bandyty, śp.Józefa Piłsudskiego. Ja zdecydowanie potępiam działalność WCzc.Michała Romanowskiego, ale nazywajmy Go 'tchórzem’, 'bezczelnym kłamcą’ i 'złodziejem’ – a nie 'zdrajcą’. Bo niedługo tym politycznym tytułem zostanie określony p.Sebastian Majtczak, który schronił sie w ZEA” – ocenił.
Następnie stwierdził, że jest to „twórcze rozwiniecie stalinowskiej zasady: 'Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie'”.
„Tyle, że na WCzc.Marcina Romanowskiego jest pełno paragrafów – nie ma tylko nic, o odebraniu Mu pieniędzy. Więc: '…a jeśli się nie znajdzie, to się go stworzy wstecz!’. Dziś nie jest ważne Prawo, tylko Sprawiedliwość Ludowa, a Sprawiedliwość Ludowa wymaga, by p.Romanowski nie dostawał pieniedzy, które Mu się po Sprawiedliwości 'nie należą’, choć zgodnie z Prawem trzeba je wypłacać…” – kontynuował prezes partii KORWiN.
„Prawica stoi po stronie Prawa. Lewica stosuje Volksgerichten, Czerezwyczajki, 'prawo sędziego Lyncha’ i inne postępowe wynalazki” – podsumował Janusz Korwin-Mikke.
Jest to twórcze rozwiniecie stalinowskiej zasady: „Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie…”. Tyle, że na WCzc.Marcina Romanowskiego jest pełno paragrafów – nie ma tylko nic, o odebraniu Mu pieniędzy. Więc: „…a jeśli się nie znajdzie, to się go stworzy wstecz!”.
Dziś…— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) January 5, 2025