Ukrainiec wjechał w auto przed sobą. Jak się okazało, nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale dodatkowo jeszcze korzystał z telefonu, przez co nie zauważył, że przed nim jest pojazd. Przez jego zachowanie małżeństwo trafiło do szpitala.
Do wypadku doszło w czwartek w miejscowości Rudy w województwie lubelskim. 33-letni Ukrainiec kierował skodą octavią.
Uderzył on w tył prawidłowo jadącego przed nim forda. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe, straż pożarna i policja.
W wyniku zdarzenia dwie osoby jadące fordem trafiło do szpitala. To małżeństwo z gminy Końskowola.
Ukrainiec miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Nie posiadał przy sobie prawa jazdy.
Twierdził, że posiada kanadyjskie prawo jazdy. Obecnie jest to weryfikowane przez służby. Ukrainiec przyznał, że korzystał z telefonu w trakcie jazdy, przez co nie zauważył pojazdu przed sobą.
Imigrantowi grożą trzy lata pozbawienia wolności. Ponadto wysoka grzywna i co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz utrata pojazdu.
Co do zakazu, można się domyślić, że jeśli takowy zostanie zasądzony, to najpewniej się nim nie przejmie. Nawet, jeśli faktycznie posiada kanadyjskie prawo jazdy.