Strona głównaWiadomościŚwiatJoe Biden masowo ułaskawia dziesiątki zbrodniarzy

Joe Biden masowo ułaskawia dziesiątki zbrodniarzy

-

- Reklama -

Urzędujący jeszcze prezydent USA Biden zamienił wyroki 37 skazanych na karę śmierci. Zrobił to na miesiąc przed powrotem do Białego Domu Donalda Trumpa, który z kary głównej rezygnuje niezbyt chętnie. Prezydent-elekt wyrażał nawet chęć rozszerzenia zakresu stosowania kary śmierci na imigrantów, którzy dopuszczają się mordowania obywateli amerykańskich, a także na handlarzy narkotyków.

„Zamieniam wyroki 37 z 40 osób skazanych na karę śmierci na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego” – ogłosił Biden. Wszystkie te osoby objęte ułaskawieniem Bidena od kary śmierci otrzymały wyroki wydane przez federalny system wymiaru sprawiedliwości, który jest odrębnym podmiotem od stanowego systemu wymiaru sprawiedliwości.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Na początku grudnia ponad 130 organizacji lewicowych, w tym „walcząca o prawa obywatelskie” ACLU, ale też Amnesty International USA, przypominały Joe Bidenowi o jego obietnicy wyborczej z 2020 r. o niestosowaniu kary śmierci i przyjęciu moratorium na wykonywanie egzekucji na szczeblu krajowym. Organizacje wyrażały też obawy dotyczące nowej „fali egzekucji” po objęciu urzędu przez jego następcę Donalda Trumpa.

Europa Suwerennych Narodów

„Zamieniam wyroki 37 z 40 osób skazanych na karę śmierci na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego” – ogłosił Biden w oświadczeniu. Prezydent USA powiedział, że jego decyzja to rodzaj moratorium, które dotyczy wyroków wydanych przez sądy federalne, poza przypadkami „terroryzmu i masowych morderstw motywowanych nienawiścią”.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Dziewięć osób, ułaskawionych obecnie przez Bidena, którym uda się uniknąć kary śmierci, zostało skazanych za zabójstwo innych więźniów. Czterech innych popełniło morderstwa podczas napadów na banki, a jeden zabił strażnika więziennego. „Potępiam tych morderców, opłakuję ofiary ich okrutnych czynów i współczuję wszystkim rodzinom, które cierpią z powodu niewyobrażalnej i nieodwracalnej straty” – napisał Biden. Dodał jednak, że „kieruje się swoim sumieniem i doświadczeniem (…) i jest bardziej przekonany niż kiedykolwiek, że musimy zaprzestać stosowania kary śmierci na szczeblu federalnym”.

Wśród trzech skazanych osób, które nie skorzystały z prezydenckiej decyzji, są Dzhokhar Tsarnaev, jeden z zamachowców, który 15 kwietnia 2013 r. dokonał zamachu bombowego na maraton w Bostonie, Dylann Roof, „zwolennik białej supremacji”, który zabił dziewięciu Afroamerykanów w strzelaninie w Charleston w 2015 r. i Robert Bowers, który w 2018 r. przeprowadził zamach na synagogę w Pittsburghu, w wyniku którego zginęło 11 Żydów. Te osoby pozostaną w celi śmierci.

Jednak i tak egzekucje na szczeblu federalnym zdarzają się rzadko, a zdecydowaną większość wyroków wykonują jedynie władze stanowe. W Stanach Zjednoczonych w celach śmierci przebywa około 2300 więźniów, z czego właśnie tylko 40 osób było skazanych przez sąd federalny.

Ostatnie egzekucje federalne miały miejsce za czasów prezydentury Trumpa, po 17 latach przerwy. Pomiędzy 14 lipca 2020 r. a 16 stycznia 2021 r., stracono 13 więźniów. Była to największa liczba egzekucji pod rządami jednego prezydenta USA od około 120 lat. =

Kara śmierci została zniesiona w 23 z 50 stanów. Moratorium na jej wykonywanie obowiązuje dodatkowo w sześciu innych stanach: Arizonie, Kalifornii, Ohio, Oregonie, Pensylwanii i Tennessee. W 2024 roku w Stanach Zjednoczonych wykonano 25 egzekucji, a wszystkie na właśnie na szczeblu stanowym.

Źródło: AFP/ Le Parisien

Najnowsze