Strona głównaWiadomościŚwiatW stolicy postawili pomnik Prigożyna, szefa Grupy Wagnera

W stolicy postawili pomnik Prigożyna, szefa Grupy Wagnera

-

- Reklama -

W Bangi, w Republice Środkowoafrykańskiej odsłonięto 3 grudnia pomnik Ewgenija Rogożyna, byłego szefa rosyjskiej paramilitarnej Grupy Wagnera. Na cokole, obok Rogożyna stanął także Dmitrij Utkin, uważany za jego prawą rękę.

Obydwaj zginęli w 2023 roku w tajemniczej katastrofie samolotu co odebrano po „puczu Prigożyna” jako zemstę ze strony służb prezydenta Władimira Putina. Pomnik Jewgienija Rogożyna stanął przed „Domem Rosyjskim” w Bangi w obecności Ministra Obrony Narodowej i Szefa Sztabu Sił Zbrojnych RŚA.

Ten stwierdził, że pomnik „wpisuje się w dwustronne stosunki” między Republiką Środkowoafrykańską a Rosją. Na sylwetce Prigożyna odlanej z brązu widać krótkofalówkę i kamizelkę kuloodporną wypełnioną trzema magazynkami. U jego boku, z Kałasznikowem w ręku, stoi Dimitrij Utkin.

W przeciwieństwie do innych krajów afrykańskich, w których kontyngenty z Grupy Wagnera zostały zrestrukturyzowane i działają pod nazwą „Korpus Afrykański”, w Republice Środkowoafrykańskiej pozostali nadal „Wagnerowcy”, którzy są tu obecni od 2018 r. na zaproszenie prezydenta Faustina Archange Touadéryego.

W zamian za swoje „usługi”, grupa Wagnera uzyskała tutaj dla swoich spółek zależnych koncesje na wydobycie złota i diamentów. Na odsłonięcie pomnika przybyli licznie wyscy oficerowie z tego państwa Afryki i kilku polityków.

Republika, od czasu uzyskania niepodległości od Francji w 1960 r., przechodziła trudne koleje losu, naznaczone kolejnymi wojnami domowymi, zamachami stanu i reżimami autorytarnymi, Republika Środkowoafrykańska pomimo posiadania bardzo bogatych złóż minerałów, należy do najbiedniejszych krajów na świecie.

Armia środkowoafrykańska wspieranej przez jej sojuszników z grupy Wagnera od wielu miesięcy odpiera ataki różnych grup rebeliantów. Prigożyn założył grupę Wagnera w 2014 r. i początkowo wysyłała ona najemników do Afryki i na Bliski Wschód. Później jej żołnierze walczyli na Ukrainie. Prigożyn popadł w niełaskę, kiedy w czerwcu 2023 r. rozkazał swoim ludziom maszerować „na Moskwę”. Zginął wraz z większością swoich współpracowników w katastrofie lotniczej w Rosji i został pochowany na cmentarzu w Petersburgu.

Źródło: AFP/ Le Figaro

Najnowsze