Strona głównaWiadomościŚwiatZełeński "straci zasiłek"? Wymowny wpis Trumpa

Zełeński „straci zasiłek”? Wymowny wpis Trumpa

-

- Reklama -

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński „straci zasiłek”? Donald Trump Jr. wróży, że tak właśnie się stanie, gdy jego ojciec prezydent-elekt oficjalnie zajmie fotel prezydenta USA.

Donald Trump Jr. zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać Zełeńskiego i spadające na niego dolary. Opatrzył to napisem „masz 38 dni”. O co chodzi?

38 dni od zamieszczenia nagrania, czyli 17 grudnia, w stolicach amerykańskich stanów dojedzie do spotkania elektorów. To oni formalnie oddadzą głosy na prezydenta i wiceprezydenta USA.

Syn Donalda Trumpa niejednokrotnie dawał wyraz sprzeciwu wobec wydawania miliardów dolarów na wojnę na Ukrainie. „Nie ma już poważnych ludzi, którzy wierzą, że Ukraina wygra tę wojnę lub że w ogóle ma szansę, chyba że, oczywiście, są na liście płac kompleksu wojskowo-przemysłowego. Wszyscy inni rozumieją, że to koniec, a wszystko, co robimy, kontynuując ten nonsens i finansując go w nieskończoność, to utrwalanie śmierci biednych ludzi wysyłanych na linię frontu, jako mięso armatnie, aby utrzymać przepływ pieniędzy. Dość tego” – pisał pod koniec 2023 roku Trump Jr.

Donald Trump jeszcze podczas kampanii prezydenckiej zapowiadał, że zakończy wojnę na Ukrainie w jeden dzień. Z kolei doradca nowo wybranego prezydenta Bryan Lanza w rozmowie z BBC podkreślał, że nowa administracja będzie się skupiała na „zapewnieniu pokoju, a nie odzyskiwaniu okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy”.

– Jeśli twoim priorytetem jest odzyskanie Krymu i walka amerykańskich żołnierzy o odzyskanie Krymu, to jesteś zdany na siebie – dodał. Rzecznik Trumpa powiedział jednak, że kampanijny doradca stwierdził tak wyłącznie w swoim imieniu – nie zaś w imieniu prezydenta.

W czwartek podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie Zełeński grzmiał, że ustępstwa wobec Rosji są dla Ukrainy nie do przyjęcia. Twierdził również, że są niebezpieczne dla Europy.

– Mamy nadzieję, że Ameryka stanie się silniejsza. Właśnie takiej Ameryki potrzebuje Europa, a silna Europa jest tym, czego potrzebuje Ameryka. To więź między sojusznikami, którą należy cenić i której nie można utracić – stwierdził.

Źródło:Interia

Najnowsze