Na dwa tygodnie przed wyborami do parlamentów (landtagów) Saksonii i Turyngii prowadzi tam w sondażach prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD). Obecnie w obu tych krajach związkowych AfD może liczyć na poparcie na poziomie 30 proc. – wynika z badania Instytutu Insa.
We wrześniu odbędą się wybory do landtagów na wschodzie kraju – 1 września w Saksonii i Turyngii, a 22 września – w Brandenburgii.
Według sondażu Instytutu Insa, zrealizowanego na dwa tygodnie przed wyborami w Saksonii i Turyngii, prawicowa Alternatywa dla Niemiec stałaby się najsilniejszą siłą polityczną w parlamentach obu tych landów. W Saksonii AfD może obecnie liczyć na poparcie rzędu 32 proc., wyprzedzając CDU (29 proc.) i lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht – BSW (15 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się SPD, Zieloni i Lewica – na każde z tych ugrupowań chce głosować 5 proc. ankietowanych.
W Turyngii także prowadzi AfD (30 proc.), wyprzedzając znacznie CDU (21 proc.) i BSW (19 proc.). 16 proc. respondentów oddałoby głos na Lewicę, a 6 proc. – na SPD. Zieloni uzyskali wynik 3 proc., czyli taki sam jak FDP – dowiadujemy się z sondażu, którego rezultaty opisał dziennik „Welt”.
Gdyby w ubiegłą niedzielę odbyły się wybory do Bundestagu, wygrałaby CDU/ CSU (30 proc.). Drugą siłą byłaby AfD z poparciem 19 proc., co jest najlepszym wynikiem tego prawicowego ugrupowania od czterech miesięcy. Kolejne miejsca zajęłyby: SPD (16 proc.), Zieloni (11 proc.), BSW (9 proc.) i FDP (5 proc.). Poza Bundestagiem znalazłaby się Lewica (3 proc.) – wynika z badania Instytutu Insa.