Strona głównaWiadomościŚwiatAresztowania cudzoziemców w Rosji to strategia Kremla?

Aresztowania cudzoziemców w Rosji to strategia Kremla? [VIDEO]

-

- Reklama -

W Rosji coraz częściej dochodzi do zatrzymywań obcokrajowców, którym są stawiane np. zarzuty szpiegostwa. Ofiarami takich działań byli Amerykanie, a ostatnio Francuzi. Według niektórych politologów, to celowa strategia, która ma ułatwić wywieranie dodatkowej presji na dany kraj, a przede wszystkim na jego społeczeństwo.

Przypomnijmy, że 6 czerwca pod zarzutem szpiegostwa został zatrzymany francuski politolog specjalizując się tematyce krajów postsowieckich, który pracuje dla szwajcarskiej organizacji pozarządowej, Laurent Vinatier. Zarzucono mu także, że nie zarejestrował się jako „zagraniczny agent”.

To nie pierwszy raz, kiedy Kreml więzi cudzoziemców, aby wywrzeć presję na ich ojczyste kraje, które Rosja uważa za „państwa nieprzyjazne”. Ten rodzaj nacisków nasilił się od początku wojny na Ukrainie, chociaż początki takiej metody sięgają lat „zimnej wojny”.

Była ambasador Francji w Rosji, Sylvie Bergmann, przypomina, że takie aresztowania „zawsze były dla Rosjan szansą na zdobycie karty przetargowej w celu odzyskania swoich szpiegów przetrzymywanych w innym kraju”.

Ostatnio Rosja wykorzystała taką strategię, aby „repatriować” rosyjskiego handlarza bronią przetrzymywanego w Stanach Zjednoczonych. W grudniu 2022 roku został odesłany do Rosji w zamian za zwolnienie amerykańskiej koszykarki Brittney Griner.

Uważa się, że Moskwa całkowicie finguje niektóre sprawy używając do tego lokalną policję i wymiar sprawiedliwości. W taki sposób zatrzymano w 2015 roku, Francuza Yoanna Barbereau, byłego dyrektora Alliance Française w Irkucku. Został aresztowany za „rozpowszechnianie dziecięcej pornografii”. Barbereau wrócił do Francji w 2017 roku, chociaż skazano go na 15 lat obozu pracy. Paryż twierdzi, że cała sprawa została sfabrykowana. Na tego typu prowokacje powinni uważać także przebywający w Rosji Polacy.

Źródło: Valeurs

Najnowsze