Mamy państwo z kartonu. Trzeba z tym skończyć i zagłosować na partię poważną, która nie zmienia ciągle zdania – powiedział w piątek w Kielcach Konrad Berkowicz, podczas wiecu podsumowującego kampanię wyborczą Konfederacji do Parlamentu Europejskiego.
Berkowicz początek wystąpienia poświęcił sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Odniósł, się też do śmierci polskiego żołnierza, który zmarł w wyniku odniesionych ran.
– Czego to jest to wynikiem? Po 2,5 roku trwania konfliktu na granicy z Białorusią polscy żołnierze są tam z bronią ostrą, ale nie mogą jej używać. Nie mogą nawet wykonać strzałów ostrzegawczych. O czym świadczy to, że prokuratura pana Bodnara, prokuratura uśmiechniętej koalicji aresztowała żołnierzy, którzy ośmielili się oddać strzały ostrzegawcze, bo 50 agresywnych imigrantów ich atakowało – mówił poseł.
Dodał, że „jest to sytuacja absolutnie skandaliczna, imigranci atakują polską granicę, a polscy żołnierze stoją de facto z gołymi rękami”. Zaznaczył, że żołnierze nie mogą użyć broni, bo boją się konsekwencji. Dodał, że od początku trwania konfliktu Konfederacja domagała się „swobody używania broni przez żołnierzy”.
– Domagaliśmy się też tego, aby dać tym żołnierzom środki przymusu bezpośredniego, które mają policjanci walczący z cywilami. Chodzi m.in. o kule gumowe, granaty hukowe i gazowe. Po to, żeby żołnierz miał do wyboru nie tylko nie robić nic, albo strzelać do żywego człowieka, ale najpierw mógł spróbować innych metod – podkreślił poseł Konfederacji, który mówił też o tym, że żołnierze na granicy mieszkają „w koszmarnych warunkach”, które sami żołnierze nazywają „żulowymi domkami”.
Dodał, że „po dwóch dekadach rządu PO i PiS Polska produkuje 30 tys. sztuk broni artyleryjskiej w ciągu roku”, czyli tyle „ile Rosja wystrzeliwuje na Ukrainę w ciągu trzech dni”.
Migawka zdjęć z dzisiejszego spotkanie w Kielcach👇🏻#ChcemyŻyćNormalnie pic.twitter.com/ZoecylUAsf
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) June 7, 2024
– Mamy państwo z kartonu. Trzeba z tym skończyć i zagłosować na partię poważną, która nie zmienia ciągle zdania. Która cały czas konsekwentnie mówi to samo i jest zdecydowana. Która od początku mówi, że trzeba się zbroić, zwiększyć nasze możliwości obronne i trzeba traktować żołnierzy godnie – podkreślił Berkowicz.
Zjazd Unii Europejskiej
Jeden z liderów konfederacji Sławomir Mentzen swoje wystąpienie poświecił Unii Europejskiej. Zaznaczył, że kiedy Polska wchodziła Unii „to Unia była bogatsza od Stanów Zjednoczonych”. Dodał, że od tego czasu wiele się jednak zmieniło, a od kilkunastu lat „Unia się nie rozwija”. Podkreślił, że kraje Europy Zachodniej są biedniejsze niż 15 lat temu.
– Dla Polaków jest to ciężkie do uwierzenia. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że ciężko pracujemy, rozwijamy się, rozwijamy nasze firmy i żyje się nam coraz lepiej. Ulice polskich miast wyglądają coraz lepiej, mamy coraz lepsze samochody, coraz lepiej zarabiamy. To nasze poczucie, że to idzie w dobrym kierunku nie jest powszechne w Europie Zachodniej – mówił Mentzen.
Dodał, że „ci ludzie, którzy doprowadzili do tego, że ich państwa się od wielu lat nie rozwijają”, „mają czelność nas pouczać i mówić nam w jaki sposób mamy zarządzać naszym krajem”.
– To polska gospodarka się rozwija, a tamte nie. To kto od kogo powinien się uczyć, kto od kogo powinien brać przykład? Kto powinien mieć większy wpływ na to, w którym kierunku idzie Unia Europejska? Z całą pewnością nie ludzie, którzy nią od dawna rządzą – podkreślił poseł.
Tak wyglądały dziś Kielce! Bardzo dziękuję wszystkim za obecność. Teraz czas na ostatni przystanek. Do zobaczenia w Warszawie! 🔥 pic.twitter.com/buedq4Cfm3
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) June 7, 2024
Jak mówił, nie tylko pod względem gospodarczym „Polska jest lepsza”. Zaznaczył, że na ulicach polskich miast jest bezpiecznie, a w krajach, które przyjęły imigrantów wzrosła przestępczość.
– To kolejna sprawa, w której oni powinni się uczyć od nas – podkreślił Mentzen, który krytykował też rządzącą koalicję za to, co dzieje się na granicy z Białorusią, a PiS na popieranie Zielonego Ładu. Zaznaczył, że jedyną alternatywą dla tych dwóch partii, jest głosowanie w najbliższych wyborach na kandydatów Konfederacji.