Prokuratura w Przemyślu wszczęła śledztwo ws. zabójstwa Damiana Sobola, który zginął w Strefie Gazy z rąk izraelskiego wojska.
Przypomnijmy, że w wyniku izraelskiego nalotu w Strefie Gazy zginęło siedmioro pracowników World Central Kitchen – w tym Polak – oraz palestyński kierowca. Organizacja zawiesiła działalność w tym regionie.
Izraelski pocisk trafił w samochód tuż po tym, jak przekroczył on granicę północnej Strefy Gazy. Pracownicy organizacji WCK dostarczali pomoc, która przybyła kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
Komentując te informacje Siły Obronne Izraela oświadczyły, że prowadzą dokładny przegląd na najwyższych szczeblach, aby wyjaśnić okoliczności tego wydarzenia, które określiły jako „tragiczny incydent”.
Dużo nowo ujawnionych informacji wskazuje jednak na to, że nie był to żaden wypadek, tylko celowy atak.
Pisaliśmy o tym szerzej: To nie był wypadek, to było polowanie. Nowe informacje na temat śmierci Polaka w Izraelu
Zabity Polak to Damian Soból z Przemyśla. Dlatego sprawą zabójstwa zajmuje się prokuratura właśnie z tego miasta.
„Prokuratura Okręgowa w Przemyślu w dniu 2 kwietnia 2024 r. wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa w nocy z 1 na 2 kwietnia 2024 roku w Strefie Gazy obywatela polskiego Damiana Sobola, w wyniku ataku Sił Zbrojnych Izraela z użyciem materiałów wybuchowych” – przekazano w komunikacie.
Premier się obudził. Tusk do Netanjahu: Wasza reakcja budzi zrozumiałą złość Polaków
